A. Kucharzyk ocalała. Zarząd Powiatu nie został odwołany!
POWIAT JAWORSKI. Starosta Aneta KUCHARZYK podobnie jak zarząd Powiatu Jaworskiego nie zostali odwołani na 42.Sesji Rady Powiatu Jaworskiego. Do zmiany zabrakło przeciwnikom... jednego głosu. Tym, który sprawił iż do zmian nie doszło jest radny Sylwester RUDZIEC. Formalnie wchodzi w skład klubu radnych Aktywny Samorząd. - Stołki dla niektórych radnych są ważniejsze niż nasze małe Ojczyzny - skomentowała sytuację starosta Aneta KUCHARZYK mówiąc iż przez trzy lata swojej kadencji sprawiła, że do Powiatu Jaworskiego za jej wsparciem napłynęła rekordowa ilość 50 milionów rządowych pieniędzy. Jak się po chwili okazało, starosta Kucharzyk miała także na myśli środki pozyskane także przez 3 lata przez gminy wchodzące w skład powiatu jaworskiego...
We władzach powiatu jaworskiego "kotłuje się" od czerwca, czyli od sesji na której Rada Powiatu nie udzieliła Anecie KUCHARZYK votum zaufania i tym samym nie głosowano na absolutorium dla pani starosty. Pokłosiem braku votum zaufania był wniosek o odwołanie zarządu powiatu.
Matematycznie była na to szansa... "Opozycję" w Radzie tworzy: 4 radnych EB Razem (Barański, Rzepa, Czarnecki, Lenart) i 7 radnych klubu Aktywny Samorząd (Sadowski, Laskowski, Grygorcewicz, Rojak, Stachera, Piwko, Rudziec). Przy czterech radnych PiS (Trela, Róg, Drewniak, Dąbrowski) nawet wsparcie radnej z OPOKI nie wystarczyłoby na obronie Anety KUCHARZYK i zarządu powiatu.
Na sesji stawiło się 15 radych. Nieobecni byli: Stanisław Witek z PiS (mąż marszałek Elżbiety WITEK) i Wioletta Łęgosz z OPOKI. Do odwołania zarządu Powiatu w skład którego wchodzi starosta Aneta KUCHARZYK niezbędne było 11 głosów.
Za odwołaniem ostatecznie zagłosowało...10 radnych (4 od Emiliana Bery i 6 z Aktywnego Samorządu. Siódmy radny tego klubu Sylwester RUDZIEC, policjant zagłosował przeciw odwołaniu i tym samym plan opozycji spalił na panewce.
W mateczniku Marszałek Sejmu Elżbiety WITEK zapanował spokój. Pozorny spokój?