Pracownicy Poczty przed sądem
LEGNICA. Do sądu rejonowego w Legnicy trafił akt oskarżenia przeciwko 49. pracownikom Poczty Polskiej z regionu legnickiego. Prokuratura zarzuca im, że w ciągu dwóch lat wyłudzili z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych ponad 250 tys. zł.
Proceder opierał się na prostym schemacie - pracownicy Poczty mieli wyjeżdżać na różnego rodzaju turnusy wypoczynkowe, a zakład pracy im to dofinansowywał. Problem w tym, że wyjazdy były fikcyjne.
- Ustaliliśmy, iż pracownicy ci, celem wyłudzenia środków z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, posługiwali się poświadczającymi nieprawdę rachunkami dotyczącymi fikcyjnego pobytu w różnych ośrodkach wypoczynkowych w kraju - mówi Radosław Wrębiak (na zdjęciu), prokurator rejonowy w Legnicy.
Aktem oskarżenia objęto w sumie 49 osób, z czego 38 pracowników przyznało się do winy i, w tym wypadku, prokurator zawnioskował do sądu o warunkowe umorzenie postępowania karnego. Reszta odpowiadać będzie przed sądem.
- Co do dalszych 11. osób prokurator skierował do sądu akt oskarżenia, w tym wobec dwóch właścicielek biur podróży z Legnicy i z Chojnowa, które wystawiły pracownikom Poczty fikcyjne rachunki dotyczące ich pobytu na wczasach - dodaje szef prokuratury.
Zdaniem prokuratora, właścicielki biura pobierały swoiste „wynagrodzenie” za wystawianie fikcyjnych rachunków.
- Te rachunki oscylowały w kwotach od 2 tys. zł do 4,5 tys. zł. Od tego panie pobierały 10 procent. Panie przyznały się do zarzucanych im czynów. Prokurator nałożył na te oskarżone nałożył obowiązek zwrotu nienależnie pobranych świadczeń - dodaje Radosław Wrębiak.