Przez rok molestował nieletnią
LEGNICA. Zlitowali się nad nim, bo nie miał się gdzie podziać, a on skrzywdził ich dziecko. 39-latek z Legnicy stanie teraz przed sądem rejonowym w Legnicy. Za molestowanie seksualne 17-letniej dziewczyny grozić mu może do 12 lat więzienia.
Wyszedł z zakładu karnego i nie miał gdzie zamieszkać. Małżeństwo – po starej znajomości - postanowiło go przyjąć pod swój dach. Skończyło się dramatem. Po roku wyszło na jaw, że 39-latek zaglądał do sypialni ich nieletniej córki.
- Sytuacja była dość szczególna. Dzięki uprzejmości rodziców tej dziewczyny, ten mężczyzna zamieszkał w ich mieszkaniu. Po jakimś czasie dziewczynka zaczęła się dość tajemniczo zachowywać, zmieniła nawyki, zrobiła się skryta. Pod koniec ubiegłego roku nie wytrzymała i opowiedziała rodzicom, że ten mężczyzna w nocy przychodził do niej i ją molestował - mówi Radosław Wrębiak, szef legnickiej prokuratury.
Rodzice natychmiast zawiadomili policję i prokuraturę. 39-latek wszystkiego się wyparł, twierdząc, że dziewczyna wszystko wymyśliła, by się na nim zemścić, za to, że nie chciał się z nią spotykać.
- Prokurator przesłuchał dziewczynkę z udziałem biegłego psychologa. Z opinii specjalisty wynika, że dziewczynka szczerze relacjonowała przebieg zdarzeń. Przyznała też, że obawia się tego mężczyzny - dodaje szef prokuratury.
Mężczyzna od pół roku przebywa w tymczasowym areszcie. Jeszcze w tym miesiącu w sądzie rejonowym w Legnicy ruszy przeciwko niemu proces. 39-latkowi grozi do 12 lat więzienia.