Nie chcą placu Bohaterów Getta
LEGNICA. Kolejny przetarg na sprzedaż placu Bohaterów Getta w ścisłym centrum Legnicy nie doszedł do skutku, bo kupnem tej działki nikt nie był zainteresowany. Nie po raz pierwszy...
- Nie spodziewałem się, że raptem będzie wielkie zainteresowanie, ponieważ działka przy ul. Chojnowskiej już była wystawiana do zbycia i też nie było żadnego zainteresowania. Nie czarujmy się, z punktu widzenia komunikacyjnego, ta działka jest trudną do zagospodarowania, aczkolwiek atrakcyjną, bo w ścisłym centrum Legnicy - skwitował sprawę prezydent Legnicy, Tadeusz Krzakowski.
Próba sprzedaży placu, który jest małą enklawą zieleni z niewielkim parkingiem, wywołała wiele emocji. Mieszkańcy w sieci skrzykiwali się, by zrobić zrzutę, kupić plac i ocalić zieleń. Głośno przeciwko „zabetonowaniu” tego miejsca protestował radny Jarosław Rabczenko, popierany przez posła Roberta Kropiwnickiego.
- Powrót do staromiejskiej zabudowy z funkcją mieszkalno- usługową zapisany jest w planie zagospodarowania przestrzennego, czyli dokumencie przyjętym przez radnych - mówi prezydent Legnicy. I dodaje: - To, że próbowano sprzedaży działki nadać szczególny charakter... Nie chcę tego komentować, bo to pokazuje, że nawet taka drobna sprawa może być pretekstem do zaistnienia różnych osób. Jeżeli w inny sposób nie potrafią to... szkoda - dodaje prezydent Legnicy.