Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Wojna o stawki czynszu w lokalach miasta

LEGNICA. Radny Platformy Obywatelskiej Jan Szynalski wywołał sporą dyskusję w czasie sesji Rady Miejskiej w Legnicy przy okazji uchwały ws. najmu lokalu użytkowego w drodze bezprzetargowej. Radny odniósł się nie bezpośrednio do samej uchwały, ale do stawek czynszu za m2, które płacą najemcy Zarządowi Gospodarki Mieszkaniowej. Zdaniem radnego psują one rynek.

Wojna o stawki czynszu w lokalach miasta

Miała to być zwykła uchwała, jakich radni przez wiele lat akceptowali bez większych dyskusji dziesiątki jeśli nie setki. Nagle jednak pojawił się głos radnego Szynalskiego, który zwrócił uwagę na stawki czynszu, jakie najemcy płacą ZGM-owi. - Najemcy Spółdzielni płacą m.in. takie stawki jak 14 zł za m2, 17 zł za m2 czy 19,50 zł za m2, natomiast w ZGM dużo mniej. Jeśli miasto ma problem z wynajęciem lokali za wyższą cenę, to proszę to przerzucić na Legnicką Spółdzielnię Mieszkaniową. My sobie poradzimy z wynajmem i jeszcze na tym zarobimy. To są za niskie kwoty - oburzał się radny.

Rajcy nie mieli zajmować się jednak stawkami a akceptacją bądź odrzuceniem uchwały ws. najmu w drodze bezprzetargowej przedsiębiorcy, który 3 lata już wynajmował dany lokal. - Zainwestował on w niego ok. 150 tys. zł. Musiał wyremontować ten lokal w całości. Jeśli pan mówi, że udałoby się wynająć za wyższą kwotę, to powiem tylko, że lokale, która są w naszym zasobie na pewno nie są w takim standardzie i lokalizacji jak w LSM. Jeśli byłby pan zainteresowany naszymi lokalami, to zapraszam do przetargu. Zobaczy pan ile można na nich zarobić - tłumaczyła Jadwiga Zienkiewicz, wiceprezydent Legnicy.

Radna Grażyna Pichla stwierdziła, że sporo jest lokali nie wynajętych, co jej zdaniem oznacza, że widocznie zbyt wielu chętnych na nie nie ma. Stąd cena jest niska. Radny Szynalski wyraźnie zirytowany powiedział: - Nie wiem kim pani jest, ale nie zna pani mechanizmów rynkowych.

Przewodniczący Rady Miejskiej Wacław Szetelnicki zwrócił uwagę, że lokale w starym budownictwie są tańsze niż w nowym, więc trudno porównywać ceny najmu.

Radny Jarosław Rabczenko poparł Szynalskiego mówiąc: - Mamy bardzo złe zarządzanie lokalami. Na rynku są stawki 4-5-krotnie większe niż te, które ma miasto. To jest rynek. Oddajemy lokale za bezcen. Nie może być tak, że ZGM nie radzi sobie, a my jednocześnie jako mieszkańcy dokładamy do tego.

- Nigdzie nie zauważyłem, że my ustalamy stawkę najmu, tylko wyrażamy zgodę, na umowę najmu bez przetargu. To że radni Rabcznko, Rozbaczyło i Szynalski się wspierają, nie dziwię się, bo sami w jednej pace - dodał Wojciech Cichoń.

Dyskusja toczyła się, jednak powtarzano po dwóch stronach te same argumenty. Ostatecznie uchwała została przegłosowana. 16 osób było za, 1 przeciw, 3 wstrzymały się a 2 nie głosowały.