Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Oszuści znowu wytypowali Legnicę

LEGNICA. Po raz kolejny oszuści próbowali okraść starsze osoby z Legnicy. Na szczęście, bezskutecznie. Oficer dyżurny tylko wczoraj odebrał 6 zgłoszeń od legniczan, których próbowano oszukać.

Oszuści znowu wytypowali Legnicę

Tym razem była to zmodyfikowana wersja „na wnuczka”, bo zamiast rzekomego wnuczka dzwonił rzekomy policjant, który przestrzegał, że hakerzy chcą przejąć pieniądze z kont, więc trzeba je wypłacić i przekazać policji.

- Oczywiście, nigdy nie żądamy jako policja żadnej gotówki. Nie wysyłamy tez żadnych gońców po odebranie pieniędzy - mówi Aneta Bronkiewicz z Komendy Głównej Policji.

Na szczęście, legniczanie w porę się zorientowali i nie kontynuowali rozmowy. Trzeba jednak pamiętać, że oszuści stale modyfikują swoje metody. Jeśli nie zadziałał telefon od „wnuczka”, „policjanta”, to następnym razem może zadzwonić rzekomy prokurator czy funkcjonariusz CBŚP.

- Najczęściej oszuści dzwonią na telefony stacjonarne, które biorą ze starych książek telefonicznych. Potem typują imiona, które brzmią starodawnie i szykują listę osób. Potem próbują do skutku. - dodaje Aneta Bronkiewicz.

Policja po raz kolejny apeluje- przy każdym rodzinnym spotkaniu przypominajmy o metodzie „na wnuczka”, która może przybierać różne wersje.