Prezydent Legnicy: „Rosjanie też się buntowali”
LEGNICA. Wiosną przyszłego roku w Legnicy ma ruszyć strategiczna inwestycja drogowa - budowa zbiorczej drogi południowej z największym na Kaczawie mostem. Arteria ma odciążyć ulice w śródmieściu i połączyć lewo – i prawobrzeżną Legnicę.
Zbiorcza droga południowa przebiegać będzie od ul. Wojska Polskiego, dalej – przez park miejski w pobliży kąpieliska Kabewiak, ul. Bielańską do al. Rzeczypospolitej.
Kilka lat temu, gdy o inwestycji zaczęto mówić głośno – głośno zrobiło się właśnie z powodu tego, że arteria przechodzić ma przez park miejski. A to nie wszystkim się podoba.
- Rosjanie też się buntowali przeciwko budowie tej drogi. Teraz żyjemy w wolnej, polskiej Legnicy, jesteśmy gospodarzami i sami decydujemy o możliwości realizacji takiej inwestycji. Ta inwestycja potrzebna jest legniczanom - mówi prezydent Legnicy, Tadeusz Krzakowski.
Gospodarz miasta zapewnia, że inwestycja jest zgodna z wszelkimi wymogami ochrony środowiska przyrodniczego i nie wpłynie na pogorszenie warunków życia mieszkańców.
- Wręcz przeciwnie - poprawimy dostępność do poszczególnych obszarów naszego miasta - stanowczo mówi prezydent Legnicy.
Nowym mostem na Kaczawie i drogą zbiorcza południową pojechać mamy najpóźniej z początkiem czerwca 2018 r. Warto jednak dodać, że w Wieloletniej Prognozie Finansowej miasta przewidziano też trzeci etap tej inwestycji- od al. Rzeczypospolitej do ul. Sikorskiego.