Orkan Ksawery zaatakował
LEGNICA/ REGION. Orkan Ksawery dotarł do Legnicy i sieje spustoszenie. Telefony w straży pożarnej i na policji wręcz się urywają, ale nie ma, na szczęście informacji, by ktoś wskutek porywistego wiatru ucierpiał. Powalone drzewo na trasie Rzeszotary - Legnica spowodowało, że przejezdny jest tylko jeden pas.
Do najpoważniejszego zdarzenia w Legnicy doszło przy ul. Kominka.
- Na ul. Kominka zerwało z budynku część dachu i zawalił się komin. Tyle w tej chwili mogę powiedzieć - informuje krótko oficer dyżurny stanowiska kierowania w legnickiej straży pożarnej, który musi odebrać kolejne zgłoszenia.
Telefony nie milkną też na komendzie policji.
- Zdarzeń jest tyle, że trudno w tej chwili wszystkie przytaczać. Dosłownie co chwilę odbieramy kolejny telefon. Wiadomo, że na wielu ulicach drzewa runęły na samochody, m.in. przy ul. Złotoryjskiej, Torowej i Pruszyńskiego - mówi oficer dyżurny legnickiej policji.
Niespokojna może być i noc. Z ostrzeżenia wydanego przez Instytut Meteo wynika, że wiatr może wiać z prędkością do 115 km/h. Wydano dla Dolnego Śląska ostrzeżenie II stopnia o silnym wietrze, które obowiązuje do godz. 23.00.