Dzień bez lekarza
LEGNICA. Dziś Dzień bez lekarza - akcja, która ma pokazać, że środowisko medyczne solidaryzuje się z prowadzącymi protest lekarzami - rezydentami. W Małopolsce urlop na żądanie wzięło dziś około 350 medyków, a wiele oddziałów szpitalnych i przychodni pracuje ostrodyżurowo. Jak sytuacja wygląda w Legnicy?
- Nie dostaliśmy sygnałów od lekarzy, że mieliby przyjmować pacjentów w poradniach. Wszystko idzie zgodnie z harmonogramem. My też rozumiemy, że pacjenci są poumawiani na konkretne dni, czasami czekają wiele miesięcy ma wizytę u specjalisty, i gdyby przyjechali, a okazałoby się, że poradnia jest nieczynna, byłoby to nie w porządku - mówi Tomasz Kozieł, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.
To, że środa nie jest Dniem bez lekarza w legnickim szpitalu, nie oznacza, że lekarze- rezydenci nie solidaryzują się z protestującymi - przekonuje Tomasz Kozieł, i mówi: - Lekarze - rezydenci w Legnicy nie strajkują, ale na niektórych oddziałach pojawiły się plakaty z poparciem protestu rezydentów. Tolerujemy to, bo wspieramy ich walkę o wyższe wynagrodzenia i nakłady na służbę zdrowia.
W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Legnicy jest obecnie ok. 40. lekarzy - rezydentów.