Zapłacisz, a do lekarza nie pójdziesz
LEGNICA. Bieżąca składka ZUS opłacona, a płatnik idzie do lekarza i... dowiaduje się, że ubezpieczenia chorobowego nie ma. To nie hipotetyczna sytuacja, a scenariusz możliwy od 1 stycznia przyszłego roku. Zmieniają się bowiem zasady opłacania składek ZUS.
Od 1 stycznia 2018r. podatnik zamiast 3 czy 4 przelewów miesięcznie będzie w ciągu miesiąca przekazywał do ZUS-u jedną kwotę. To ułatwienie, ale jest i „drugie dno”. Problem w tym, że od stycznia taką wpłatę składki ZUS zaksięguje najpierw na poczet najstarszych należności i odsetek, a wtedy może się okazać, że... bieżąca składka nie jest uregulowana.
- Stąd tutaj taka prośba, żeby sprawdzić w ZUS swoje konto jako płatnika składek, ponieważ po 1 stycznia 2018r. wszystkie wpłaty "powędrują" w pierwszej kolejności na spłatę zaległych składek. To spowoduje, że płatnik zgłoszony do dobrowolnego zgłoszenia chorobowego, może to świadczenie utracić - wyjaśnia Katarzyna Kołton z legnickiego oddz. ZUS.
By u lekarza, czy w szpitalu nie było przykrych niespodzianek, warto swój stan konta w ZUS odpowiednio wcześniej sprawdzić.
- Jeżeli płatnik ma świadomość zadłużenia powinien wystąpić do ZUS z wnioskiem o udzielenie układu ratalnego. Podpisanie umowy o układ ratalny będzie gwarantowało zachowanie prawa do świadczeń, ponieważ płatnik będzie płacił składki bieżące i równocześnie spłacał zadłużenie w układzie ratalnym - dodaje Katarzyna Kołton.
Od 1 stycznia zmieni się też konto płatnika składek. Trzeba zatem znać nowy, indywidualny numer. Jeśli płatnik do końca tego roku nie otrzyma informacji o numerze rachunku składkowego albo zgubi list, powinien zgłosić się do ZUS.