Biskupia reprymenda dla księdza
LEGNICA. Ksiądz biskup Zbigniew Kiernikowski dał kanoniczne upomnienie pochodzącemu z Ulesia ks. Arturowi Kaproniowi. Powodem był występ duchownego podczas Mistrzostw Polski Juniorów i Weteranów w Kulturystyce i Fitness.
Publikujemy oświadczenie ks. Artura Kapronia:
"Oświadczam, że zrozumiałem swój błąd polegający na tym, że udziałem w Mistrzostwach Polski Juniorów i Weteranów w Kulturystyce i Fitness w Mrozach oraz jego upublicznieniem w mediach wywołałem zgorszenie wiernych, za co ich przepraszam i proszę o wybaczenie.
Otrzymałem kanoniczne upomnienie od Biskupa Legnickiego Zbigniewa Kiernikowskiego, które pozwoliło mi na dodatkowe przemyślenie swojego postępowania.
Jednocześnie pragnę sprostować informację jakoby Ksiądz Biskup wyraził zgodę na mój udział w wyżej wymienionych Mistrzostwach."
Ksiądz Artur Kaproń obecnie jest proboszczem w Osiecznicy (pow. bolesławiecki), ale pochodzi z Ulesia spod Legnicy. Najpierw chodził do Szkoły Podstawowej w Ulesiu, potem do SP nr 15 w Legnicy oraz ukończył V LO w Legnicy. Do święceń kapłańskich przystąpił w 2002 r. Najpierw służył w kościele w Zgorzelcu, następnie w Lubinie (lata 2006-2010), rok w Chojnowie i rok w Legnicy. Na siłowni ćwiczy od 16 roku życia. O 42-letnim duchownym zrobiło się głośno w mediach gdy zdobył czwarte miejsce na mistrzostwach Polski w kulturystyce.
Mimo że po występie na Mistrzostwach ogólnopolskie media rozpisywały się, że duchowny z Ulesia twierdził, że biskup Kiernikowski nie ma nic przeciwko, a nawet jest dumny z ks. Kapronia prawopodnie po fali hejtu w internecie, biskup zdecydował się na kanoniczne upomnienie, czyli najłagodniejszą z kar dyscyplinarnych dla osób duchownych.