Bezprawne stawki za odholowanie
LEGNICA. W Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym we Wrocławiu wczoraj zapadł wyrok, z którego wynika, że opłaty za odholowanie samochodów w Legnicy są niezgodne z prawem. Czy to oznacza, że kierowcom zwrócone zostaną pieniądze?
Uchwałę rady miejskiej Legnicy z 30 listopada 2015 r., dotyczącą wysokości stawek za odholowanie i przechowywanie auta, zaskarżył do sądu Rzecznik Praw Obywatelskich.
Wojewódzki Sąd Administracyjny skargę Rzecznika uwzględnił i unieważnił uchwałę rady miejskiej Legnicy.
- Chodzi o to, że samorządy ustalają opłaty arbitralnie. Tymczasem prawo jest precyzyjne w tej dziedzinie i mówi tak: żeby ustalić taką opłatę, trzeba zrobić rozeznanie rynku i sprawdzić, ile w danym powiecie rzeczywiście to kosztuje. To jest istota samorządności- nie można decydować o czymś tak po prostu, "z czapki". - wyjaśnia Agnieszka Jędrzejczyk z biura Rzecznika Praw Obywatelskich.
Wyrok dotyczący legnickich opłat jest nieprawomocny. Kierowcom, na ewentualny zwrot kosztów za lawetę, przyjdzie jeszcze poczekać.
- Teoretycznie kierowcy, po uprawomocnieniu się wyroku, mają prawo poprosić o zwrot pieniędzy. To wymaga jednak wiedzy prawnej i przeciętnemu Kowalskiemu będzie trudno. Dlatego chcemy teraz wypracować z samorządami wygodny sposób zwrotu pieniędzy ludziom. Liczymy na Łódź, bo tam wyrok już się uprawomocnił. - dodaje Agnieszka Jędrzejczyk.
Rzecznik Praw Obywatelskich zajmował się dotąd opłatami za odholowanie w 10. miastach w Polsce. Interweniował tylko tam, gdzie poskarżyli się sami mieszkańcy. Tak było w przypadku Legnicy.