A.Sikora: ustawa o podatku miedziowym musi być uchwalona !
LUBIN. W Sejmie RP odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o podatku od wydobycia niektórych kopalin. Celem zmian jest przede wszystkim zmiana konstrukcji podatku od wydobycia miedzi i srebra, co ma wspomóc KGHM - zapewnić inwestycje i miejsca pracy w Spółce na kolejne dziesięciolecia.
Arkadiusz SIKORA, poseł Nowej Lewicy w naszym okręgu, debiutant na parlamentarnej scenie od samego debiutu w Sejmie walczył o obniżenie tzw. podatku od kopalin. Spotkania z prezesem Andrzejem SZYDŁO, szefem miedziowego koncerny, częste spotkania ze związkowcami zrzeszonymi w Federacji Związków Zawodowych Przemysłu Miedziowego utrwalały posła w przekonaniu, że wielką szaną KGHM na strategiczny rozwój jest obniżenie podatku od kopalin...
Prezentujemy Sejmowe wystąpienie posła Sikory ws. Ustawy o obniżeniu "podatku miedziowego" już od 2026 roku. Dzięki tym zmianom w naszym regionie zostanie średnio ok. 700 mln zł rocznie.
Poseł Nowej Lewicy Arkadiusz SIKORA tak mówił z mównicy Sejmowej podczas posiedzenia Sejmu 7 listopada br.:
" Panie Marszałku, Panowie i Panie Ministrowie, Szanowni Państwo, w imieniu Klubu Lewicy chciałbym zabrać głos w sprawie tej ustawy, ale nie tylko jako człowiek lewicy tutaj występuje, ale przede wszystkim jako poseł i człowiek Zagłębia Miedziowego. Szanowni Państwo, w tym regionie górnictwo nie jest mitem, to jest codzienność. Nie ma rodziny w tym obszarze, na tym terenie, w którym jakiś członek rodziny nie pracowałby bądź nie pracuje w tym zakładzie - mówił poseł Arkadiusz SIKORA.
Mówię o KGHM Polska Miedź, która od 60 lat pracuje dla Polski. Było to z Państwem wtedy, kiedy trzeba było budować przemysł. (0:58) KGHM był wtedy, kiedy transformacja uderzała w całe regiony, ale był też wtedy, gdy budżet państwa potrzebował stabilnych dochodów.
Dzisiaj rozmawiamy o podatku od wydobycia miedzi i srebra. Podatku, który powstałby, by społeczeństwo miało udział w dochodach z nieodnawialnych źródeł, zasobów, które należą do skarbu państwa, czyli do nas wszystkich. To słuszne założenie, bo renta surowcowa jest elementem sprawiedliwości społecznej.
Ale sprawiedliwość społeczna wymaga równowagi. W ostatnich latach ta równowaga u nas w zagłębiu miedziowym została zachwiana. Przypomnę, od 2012 roku, kiedy podatek ten został wprowadzony, do ubiegłego roku wpłynęło do budżetu państwa z tego tytułu ponad 30 mld zł.
Podatek w swojej dotychczasowej konstrukcji obciążał inwestycje, ) zmniejszał zdolności rozwojowej kopalń, a w konsekwencji zagrażał miejscom pracy. Dlatego od początku obecnej kadencji, jako poseł z tego regionu, konsekwentnie zabiegałem o zmianę formuły naliczania tego podatku. Nie chodziło o ulgi dla korporacji.
Chodziło przede wszystkim o ludzi. O tych, którzy pracują na 1100 metrach pod ziemią. O tych, którzy stoją przy piecach hutniczych.
O tych, którzy codziennie podejmują realne ryzyko. Prowadziłem rozmowy ze związkami zawodowymi w Rudnej, Polkowicach, Lubinie i Głogowie. Spotykałem się z samorządami, ekspertami, przedstawicielami branż.
Poruszałem ten temat na komisjach sejmowych, zapraszając pracowników KGHM-u do przedstawienia swoich racji na posiedzeniu Komisji Gospodarki i Rozwoju, o której jestem wiceprzewodniczącym. Ich głosy są w tej ustawie słyszalne. Z tego miejsca chciałbym podziękować za dobrą współpracę ministerstwom, przede wszystkim Ministerstwu Finansów, panu ministrowi i panu ministrowi Domańskiemu, którzy zdawali i zdają sobie sprawę z tego, jak ważne jest danie szansy na inwestycje tej dolnośląskiej, ale też przede wszystkim polskiej firmie.
Projekt, który dziś rozpatrujemy, wprowadza dwa kluczowe rozwiązania. Po pierwsze, na lata 2026-2028 obniżamy współczynnik podatku, aby oddać zakładom oddech inwestycyjny. Po drugie, wprowadzamy ulgę inwestycyjną, możliwość odliczania do 30% nakładów inwestycyjnych, w tym na modernizację maszyn, wentylację i bezpieczeństwo pracowników dołowych.
To jest dla nas szczególnie ważne, aby przede wszystkim zlikwidować wypadkowość i śmiertelność w tym zakładzie. A wiemy, że takie sytuacje spowodowane złymi warunkami pracy do tej pory występowały. Na ochronę środowiska i rekultywację terenów.
I tutaj musimy przeznaczyć część środków właśnie na proces odsalania wód, które dzisiaj trafiają do Odry. To wpłynie znacząco na poprawę środowiska naturalnego oraz budowę nowych szybów i otwarcie nowych złóż, co przede wszystkim wpłynie na obniżenie kosztów wydobycia i poprawę bezpieczeństwa pracy pracowników. Szanowni Państwo, to nie jest ustępstwo wobec kapitału.
To jest inwestycja w ludzi, a także w stabilny dochód do budżetu państwa w kolejnych latach. Chcę powiedzieć, że w 2024 roku do budżetu państwa z tego tytułu wpłynęło 3,7 mld zł. W tym roku mimo wyższych cen miedzi już jest to kwota tylko 3,2 mld zł.
To gwarancja stabilnych miejsc pracy, bezpieczeństwa załóg pracujących pod ziemią, co jest dla mnie absolutnym priorytetem. Wynagrodzeń opartych na realnym wzroście i rozwoju miast takich jak Lubin, Polkowice, Głogów czy Legnica. Szanowni Państwo, ta ustawa to sprawiedliwa zmiana.
Chroni interes państwa, zabezpiecza wpływy do budżetu, (5:04) a jednocześnie nie łamie kręgosłupów ludziom, którzy pracują dla Polski. Bardzo proszę o wsparcie tego projektu. My jako Lewica będziemy głosowali za nim "
Dziękuję.
Dodaj komentarz