Prezydent odpowiada na wasze pytania
Za nami już kolejna tura cyklu "Zadaj pytanie prezydentowi". Prezentujemy kolejne pytania od Państwa, które za naszym pośrednictwem przekazaliśmy wiceprezydent Legnicy Jadwidze Zienkiewicz. Dziś prezentujemy odpowiedzi. Przypominamy, że co tydzień zadajemy dwa pytania. Chcesz się czegoś dowiedzieć? Napisz pytania na adres e-mail redakcja@e-legnickie.pl
Pytanie nr 1
Witam
Pod koniec września, przy ulicy Wrocławskiej przy Cmentarzu Żydowskim, postawiono nową wiatę autobusową, która zajmuje około 2/3 szerokości chodnika. Mam wątpliwość, czy pozostawiono wymagane 1,5 m szerokości dla pieszych. Wkrótce tysiące ludzi będzie tamtędy przechodzić na cmentarz. Nie trudno sobie wyobrazić co będzie się działo w tym miejscu, zwłaszcza gdy podjedzie autobus lub spotka się dwóch pieszych z wózkami. Dotychczas znajdowała się tam wąska wiata, o około połowę węższa. Jest jeszcze czas by to naprawić, bo 1 listopada w tym miejscu będzie paraliż. Liczę na odrobinę wyobraźni.
Odpowiedź wiceprezydent Jadwigi Zienkiewicz
Nie do końca podzielam obawy mieszkańca, który zadał to pytanie. Służby Zarządu Dróg Miejskich, które wymieniały zdegradowaną, zardzewiałą wiatę, ustawili nową, trochę głębszą i większą od poprzedniej. Teraz chroni ona ludzi lepiej, niż dotychczasowa. Pozostawia ona 1,5 metra wolnej przestrzeni na szerokości chodnika, a więc jesteśmy w zgodzie z prawem.
Ruch pieszych na ul. Wrocławskiej w okresie świątecznym będzie oczywiście większy, ale jednocześnie więcej osób będzie korzystać z komunikacji miejskiej. O tym więc też należy pamiętać.
Pytanie nr 2
Czy są jakieś plany odnośnie budynku byłem komisariatu Gestapo na ul. Daszyńskiego, jakby to odnowić, byłaby super atrakcja dla turystów.
Odpowiedź wiceprezydent Jadwigi Zienkiewicz
Niestety, nie mamy wpływu na działania inwestycyjne w tym obiekcie, bo nie należy on do gminy, a do prywatnego właściciela, który kupił tę nieruchomość od PKP. Już po tej transakcji Wojewódzki Konserwator Zabytków podjął decyzję o wpisaniu tego obiektu do rejestru zabytków. Stąd też inwestor wszystkie swoje decyzje musi konsultować z konserwatorem zabytków.
Z naszej wiedzy wynika, że zamiary właściciela są z tego powodu bardzo ograniczane. Jest więc problem, co do przyszłości tego obiektu. Bez działań inwestycyjnych ta nieruchomość będzie się degradowała. Może się okazać, że coś, co chcemy bardzo chronić, tak naprawdę nie będzie chronione, wręcz przeciwne. Wojewódzki konserwator zabytków nie podlega prezydentowi miasta i nasze władztwo w tym zakresie jest niezwykle ograniczone.