Po pomniku zostanie tylko... dziura
LEGNICA. Z cokołem czy bez? Oto jest pytanie. Już jednak wiadomo, że kontrowersyjny pomnik Wdzięczności dla Armii Radzieckiej zniknie z centrum Legnicy razem z postumentem.
- Rzeczywiście, dyskutowaliśmy o tym i ostatecznie pan prezydent podjął decyzję, że prace związane z demontażem pomnika obejmą również cokół, ponieważ po zdjęciu tablic bocznych sam cokół byłby w kiepskim stanie estetycznym - mówi Jadwiga Zienkiewicz, z-ca prezydenta Legnicy.
Figury przedstawiające żołnierza polskiego i radzieckiego trafią do mauzoleum Muzeum Miedzi. Co w miejsce pomnika?
- Miejsce, na którym stał pomnik uzupełnimy tymczasowo płytami z rozbiórki cokołu. Chcę natomiast jasno powiedzieć, że nowa koncepcja zabudowy placu Słowiańskiego nie przewiduje postawienia na tym placu żadnego pomnika - dodaje Jadwiga Zienkiewicz.
Legnica przymierza się do gruntownej przebudowy placu Słowiańskiego według zwycięskiej koncepcji zagospodarowania, którą wyłoniono w drodze konkursu ogłoszonego przez prezydenta Legnicy.
- Chcemy, żeby to miejsce służyło nie tylko spacerom i wypoczynkowi, bo będzie tu m.in. fontanna w posadzce, która zapewne latem będzie cieszyć zwłaszcza najmłodszych. Ten plac ma być też miejscem spotkań mieszkańców z różnych okazji, np. koncertów. Przewidujemy nawet, że na czas dużych imprez będzie można zamknąć ulicę, by publiczność mogła się zmieścić nie tylko na samym placu, ale aż pod szkołę (Zespół Szkół Ekonomicznych- przyp. red.) - dodaje Jadwiga Zienkiewicz.
O usunięcie kontrowersyjnego pomnika od lat upominały się środowiska prawicowe. Dotąd bezskutecznie. Problem rozwiązał się z chwilą wejścia w życie ustawy dekomunizacyjnej, która zobowiązuje do usunięcia z przestrzeni publicznej wszelkich obiektów propagujących totalitaryzm. Samorządy mają na to czas do końca marca br.