Szybka reakcja mieszkańców, strażaków i policjantów zapobiegła nieszczęściu
LEGNICA. Dzięki natychmiastowej reakcji mieszkańców, którzy szybko powiadomili służby mundurowe nie doszło do wybuchu gazu w budynku mieszkalnym w Legnicy. Strażacy podczas obchodu ujawnił wyciek gazu i natychmiast przystąpił do odłączenia instalacji. Policjanci zatrzymali trzy kompletnie pijane osoby, które swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem mogły spowodować wybuch całej kamienicy. Za narażenie bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy zatrzymali trzy osoby, które w sposób nielegalny i nieprawidłowy podłączyły butlę gazową do kuchenki, co spowodowało rozszczelnienie i ulatnianie się gazu. Swoim postępowaniem mogły spowodować wybuch całej kamienicy. Wszystkie osoby były nietrzeźwe.
Około godziny 20:30 Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Legnicy został poinformowany przez mieszkańców o ulatniającym się gazie na klatce schodowej budynku mieszkalnego w Legnicy. Natychmiast na miejsce skierowano policjantów i strażaków.
Funkcjonariusze służb wchodząc do budynku wielorodzinnego od razu wyczuli woń gazu. Bez chwili zastanowienia zaczęli sprawdzać wszystkie pomieszczenia mieszkalne, z których mógł ulatniać się gaz. Pod drzwiami jednego z mieszkań było wyraźnie czuć go znacznie mocniej. Kiedy funkcjonariusze weszli do środka, zastali w nim trzy kompletnie pijane osoby. Wewnątrz mieszkania mundurowi zauważyli również butlę gazową podłączoną do kuchenki przez zardzewiały wąż. Nielegalne i nieprawidłowe podłączenie tej butli spowodowało rozszczelnienie i ulatnianie się gazu. W każdej chwili mogło dojść do wybuchu i tragedii wielu osób. Ponadto 56-letnia kobieta pomimo zagrożenia wybuchem gazu, paliła papierosy, nie reagując na wezwania policjantów do zaprzestania tej czynności. Funkcjonariusze Straży Pożarnej z uwagi na realne zagrożenie wybuchem, niezwłocznie odłączyli instalację gazową w całym budynku.
Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 26 i 48 lat oraz 56-letnią kobietę. Wszystkie osoby zostały umieszczone w policyjnym areszcie. Przeprowadzone w komendzie badanie stanu trzeźwości wykazało, że jeden z mężczyzn miał blisko 3 promile alkoholu.
Obecnie policjanci pod nadzorem Prokuratury ustalają wszelkie okoliczności tego zdarzenia. Za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Dzięki natychmiastowej, szybkiej reakcji mieszkańców i poinformowanie odpowiednich służb mundurowych nie doszło do tragedii.