Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Unijna dotacja przeszła koło nosa

LEGNICA. Dłużej czekać się nie da. Już wiadomo, że unijna dotacja na remont bloku operacyjnego nie zostanie przez legnicki szpital wykorzystana. Nie zostanie, bo trzy kolejne przetargi nie przyniosły wyłonienia wykonawcy robót.
Unijna dotacja przeszła koło nosa

Legnicki szpital planował, kosztem 17 mln zł, gruntownie przebudować swoje serce, czyli blok operacyjny. Był kosztorys, dokumentacja, nawet pieniądze. 13,5 mln zł miało pochodzić z unijnej puli, czyli z Regionalnego Programu Operacyjnego. Pieniądze były, ale chętnych do remontu nie było.

- Szkoda, natomiast te pieniądze na pewno nie przepadną. One wrócą - albo otrzymają je następni beneficjenci, którzy są na liście, albo - po prostu - ogłosimy nowy konkurs - mówi Cezary Przybylski, marszałek województwa dolnośląskiego.

Legnicki szpital do nowego konkursu przystąpi, ale rezygnować z raz już przyznanej dotacji nie chce.

- Będziemy wnioskować o część przyznanej kwoty, za którą będziemy chcieli kupić sprzęt potrzebny na blok operacyjny, a - prawdopodobnie - w połowie roku chcielibyśmy przystąpić do kolejnego konkursu, który ma wyłonić podmioty mające otrzymać dofinansowanie na tego typu prace - mówi Tomasz Kozieł, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.

Szpital planował gruntowną przebudowę bloku operacyjnego. Prace miały ruszyć w grudniu ub. roku. Niestety, nie udało się znaleźć wykonawcy, który chciałby za 17 mln zł podjąć się takiego zakresu prac.