Paszportówka po liftingu (FOTO)
LEGNICA. Remont dobiegł końca, ale końca kolejek nie widać. Legnicka paszportówka uporała się już z rozbudową sali obsługi klienta i uruchomieniem systemu kolejkowego, ale wciąż przeżywa oblężenie.
Remont w legnickiej paszportówce nie polegał jedynie na odświeżeniu ścian czy zmianie dekoracji. Głównym założeniem było to, by salę obsługi klienta powiększyć. Teraz jest tu 12, a nie jak wcześniej 6, stanowisk. Działa też system kolejkowy, czyli wywoływanie klientów zgodnie z pobranymi wcześniej numerami.
- To ułatwienie, i to duże - chwali system jeden z klientów. - Każdy wie na czym stoi, a tak, to się tylko przepychali, a teraz jest jak w banku - tam, gdzie wołają do kasy – tam podchodzisz.
- Wszelkie te działania - remont delegatury, dwa razy więcej stanowisk do obsługi i system kolejkowy plus rejestracja na wizytę przez internet - mają na celu usprawnienie obsługi i zwiększenie liczby obsługiwanych klientów - mówi Beata Mindur, z-ca kier. oddz. paszportowego i obsługi klienta DUW.
Nie oznacza to jednak, że kolejek w paszportówce nie ma. Są. I to całkiem spore. Powodów jest kilka - okres wakacyjny, gdy przypominamy sobie, że paszport bywa jednak potrzebny; stale rosnąca liczba obcokrajowców chcących zalegalizować swój pobyt w Polsce i... jeszcze większe kolejki we Wrocławiu, co powoduje, że część Dolnoślązaków decyduje się jednak w Legnicy załatwić formalności, bo tu kolejki jednak są mniejsze.
{gallery}galeria/wydarzenia/28-06-18-paszportowka-po-remoncie-fot-jagoda-balicka{/gallery}