Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

84-latka oszukana "na policjanta"

LEGNICA.  10 tys. złotych oszczędności straciła 84-letnia mieszkanka Legnicy. Wczoraj na jej telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna, podający się za funkcjonariusza legnickiej komendy informując ją, że posiada fałszywe pieniądze w domu. Legniczanka uwierzyła rzekomemu policjantowi i rzuciła przez balkon nieznajomemu mężczyźnie 10 tysięcy złotych.

84-latka oszukana "na policjanta"

Niestety – mimo informacji w mediach, plakatów, ulotek i ostrzeżeń płynących z wielu stron – starsze osoby wciąż padają ofiarami oszustów działających metodą “na wnuczka” , „na policjant”i tracą wszystkie oszczędności.

Do 84-letniej mieszkanki Legnicy zadzwonił na telefon stacjonarny mężczyzna, podający się za policjanta Komendy Miejskiej Policji w Legnicy. Rzekomy funkcjonariusz poinformował seniorkę, że zajmuje się przestępczością do zwalczania korupcji bankowej, a dokładnie sprawą znalezienia na poczcie kilkuset tysięcy fałszywych pieniędzy. Mężczyzna oświadczył kobiecie, że posiadana u niej w domu gotówka też jest prawdopodobnie fałszywa. Aby to zweryfikować, seniorka musi przekazać policjantom wszystkie pieniądze i postępować zgodnie z ich wskazówkami.

Podczas trwającej około 30 min rozmowy sprawca kazał kobiecie przeliczyć swoje pieniądze poukładać je. W dalszej części rozmowy mężczyzna wypytywał o posiadaną w domu biżuterię i gotówkę w obcej walucie. Następnie sprawca poprosił kobietę o spakowanie pieniędzy i wyrzucenie ich przez balkon. Seniorka zgodnie z prośbą rzuciła 10 tysięcy nieznanemu mężczyźnie, który oczekiwał na worek z gotówką pod balkonem. Dzisiaj do seniorki przyszła córka, która wysłuchała historii mamy i poinformowała ją, że padła ofiarą oszustów.

- Należy pamiętać o rozwadze i zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podaje się za członka naszej rodziny i policjanta oraz prosi o szybkie przekazanie pieniędzy, nie podejmujmy żadnych pochopnych decyzji - wyjaśnia mł.aspirant Jagoda EKIERT z legnickiej policji. -  Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy też z banku wszystkich swoich oszczędności. Zawsze w tego typu sytuacjach zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która przed chwilą prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Wszystko po to, by sprawdzić wiarygodności naszego rozmówcy. Jeżeli nie wiemy jak zareagować ­ powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich lub dobrych znajomych, a o całym zdarzeniu natychmiast trzeba powiadomić Policję.

Apelujemy również do opiekunów osób starszych ­ informujmy naszych rodziców i dziadków o tym procederze. Ostrzegajmy przed osobami, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość i ufność. Powiedzmy im, jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni z prośbą o szybkie pożyczenie dużej sumy pieniędzy. Wykorzystujmy do tego celu rodzinne spotkania, świąteczne obiady, czy przypadkowe wizyty. Wszystko po to, by w porę ostrzec naszych bliskich. Zwróćmy też uwagę na tego typu zagrożenie seniorom z naszego otoczenia. Pamiętajmy ­ zwykła ostrożność i wiedza o metodach działania przestępców może uchronić starsze osoby przed utratą oszczędności ich życia.