Manifestacje bez tłumów. KOD i narodowcy na spokojnie (FOTO)

Narodowcy spotkali się przed pomnikiem Jana Pawła II by uczcić pamięć członków Armii Krajowej, która powstała 74 lata temu. - Zgodnie z naszymi zapowiedziami będziemy zawsze tam gdzie KOD, bo nie zgadzamy się z tym co robią. Szanujemy ich, żyjemy w kraju demokratycznym i mają prawo do manifestowania tak samo jak my. Będziemy to robić po to, by czuli nasz oddech na swoim karku i żeby widzieli nas. Jesteśmy w pobliżu byśmy mieli kontakt wzrokowy. Jesteśmy tu jednak teraz by uczcić 74. rocznicę powstania Armii Krajowej - mówi Robert Stachera, Narodowcy RP.

Przy pomniku było ok. 30 osób, które tradycyjnie odśpiewały hymn. Hymn odśpiewali również uczestnicy happeningu Komitetu Obrony Demokracji, który odbył się pod hasłem "Zakochani w demokracji. Walentynki dla wolności". Na to manifestację KOD-u przyszło ok. 100 osób. Były balony w kształcie serc, śpiewy i tańce. Oczywiście nie zabrakło haseł, jak "Dobra zmiana dla bałwana", "Wyszło szydło z worka", "Dialog jest sexi" czy "Obiecali! Oszukali!".

- Nam też jest bliska Polska. Nie damy sobie tego odebrać. Polska jest wszystkich i to jakie ludzie mają poglądy, to jest ich prywatna sprawa - mówi Grzegorz Żurawiński z KOD-u.

- Robimy to z miłości dla demokracji - mówili uczestnicy. Tłumów jednak nie było.

- Było mniej ludzi dlatego też, że można było uznać, że powód dla którego manifestujemy nie jest już taki poważny. Ludzie najczęściej wychodzą na ulice dlatego, że są źli i wściekli. My dziś chcieliśmy to zrobić bardziej w klimacie święta zakochanych, czyli bardziej delikatnie, śpiewając i bawiąc się - dodał Żurawiński.

Natomiast w tym samym czasie w Rynku odbywał się Jarmark Staroci organizowany przez Towarzystwo Miłośników Legnicy "Pro Legnica" i to tam raczej można było zobaczyć tłumy legniczan, których polityczne spory jednej czy drugiej strony nie bardzo w tym dniu interesowały.

{gallery}galeria/wydarzenia/14.02.16_kod_i_narodowcy_w_walentynki_fot_dawid_soltys{/gallery}