Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Co dalej z bezpłatną komunikacją?

LEGNICA. „Nasza uchwała nie ma wad prawnych, a za to, że jest zamieszanie wokół uchwały dotyczącej bezpłatnej komunikacji dla uczniów odpowiada prezydent Legnicy, bo to on zaskarżył uchwałę do wojewody”- mówili na konferencji prasowej radni Jarosław Rabczenko i Maciej Kupaj, pomysłodawcy darmowej komunikacji dla uczniów i osób po 65. roku życia.

Co dalej z bezpłatną komunikacją?

 

- Na skutek zabiegów prezydenta Legnicy od 1 marca br. darmowa komunikacja, niestety, nie będzie funkcjonowała. Szkoda, bo podobne uchwały podjęto już wcześniej we Wrocławiu, w Wałbrzychu, a od dziś bezpłatna komunikacja działa także w Jeleniej Górze - mówi Jarosław Rabczenko, przewodniczący rady miejskiej Legnicy.

- Dla mnie najdziwniejsze jest to, że projekt uchwały został pozytywnie zaopiniowany przez radcę prawnego urzędu, a kilka dni później - prawdopodobnie te same służby pana prezydenta - znajdują uzasadnienie na 5 stron, żeby wskazać, że uchwała została podjęta wadliwie - mówi radny Maciej Kupaj. I dodaje: - Myślę, że prezydent chciał nam zrobić na złość, ale za zakładników wziął mieszkańców naszego miasta.

- Bywały już takie sytuacje w mieście, więc można się spodziewać, że za jakiś czas pan prezydent wyjdzie ze SMARTpomysłem, że darmowa komunikacja dla uczniów jest niezbędna do życia - dorzuca Jarosław Rabczenko.

Miasto oszacowało, że darmowa komunikacja dla uczniów i osób po 65. roku życia kosztować będzie dodatkowo 4 mln zł, a to oznacza, że dotacja dla MPK w skali roku musiałaby sięgnąć blisko 20 mln zł.

- Uważam, że Miejskiemu Przedsiębiorstwu Komunikacyjnemu w Legnicy bezwzględnie przysługuje rekompensata z tytułu utraty przychodów z biletów. Inicjatywa w tym zakresie ustawowo należy wyłącznie do prezydenta Legnicy. Jeśli tego nie zrobi, przy najbliższej sposobności wprowadzimy własne poprawki – zapowiada Jarosław Rabczenko.

- Z radnymi wolałabym rozmawiać merytorycznie, a nie na poziomie politycznym czy czyichś złośliwości. Uchwała to jest decyzja gospodarcza, obejmująca całe miasto i ich mieszkańców. A miasta nie stać na rozdawnictwo - komentuje Jadwiga Zienkiewicz, z-ca prezydenta Legnicy.

Wojewoda ma czas na podjęcie decyzji w sprawie uchwały do 6 marca.