Pierwsza w KD kobieta - maszynistka
LEGNICA. Najpierw była konduktorem, potem kierownikiem pociągu, a dziś jest... pierwszą maszynistką w Kolejach Dolnośląskich. Magdalena Wielczyk udowodniła, że zawód maszynisty nie jest zarezerwowany wyłącznie dla mężczyzn.
- Po 10 latach, bo tyle sobie liczy spółka, doczekaliśmy się pierwszej kobiety w kabinie maszynisty. Mało tego, pani Magdalena - jak sama mówi - utarła nosa facetom - i to skutecznie, bo była najlepsza na egzaminie teoretycznym, i jedną z najlepszych w części praktycznej na egzaminach na maszynistę - relacjonuje Bartłomiej Rodak, rzecznik prasowy Kolei Dolnośląskich.
- W firmie jestem już 8 lat. Najpierw byłam konduktorem, potem zostałam kierownikiem pociągu. Dalej awansować bezpośrednio można już tylko do kabiny maszynisty. A że tam, w KD, nas kobiet jeszcze nie było, postanowiłam to zmienić. Skoro od dawna latamy w kosmos, dlaczego nie miałybyśmy prowadzić pociągu? - mówi z kolei Magdalena Wielczyk.
Pierwsza maszynistka w Kolejach Dolnośląskich odbywa teraz tzw. jazdy zapoznawcze na poszczególnych trasach. Stery pociągu obejmie w kwietniu.
- Pani Magdalena jest pierwszą naszą maszynistką, a nie maszynistą, a w jej ślady idą dwie kolejne jej koleżanki. Jak szkolenia i egzaminy przejdą pomyślnie - pociągi dolnośląskiego przewoźnika prowadzić będą już trzy kobiety. Jak panie będą szły tak za ciosem - faceci mogą czuć się zagrożeni... - dodaje z uśmiechem rzecznik KD.
Z informacji Urzędu Transportu Kolejowego wynika, że w Polsce jest zaledwie 19 maszynistek. Pani Magdalena z Kolei Dolnośląskich będzie 20. kobietą za sterami pociągu.