Piekielna kuchnia już bez legniczanki
Legniczanka Emilia Kurowska już w pierwszym odcinku odpadła z programu Hell's Kitchen. - To była krótka i moja ostatnia przygoda z jakimkolwiek show telewizyjnym - deklaruje.
Emilia w pierwszym odcinku przygotowała uszka z farszem z łopatki z dzika z kurkami. Niestety danie okazało się surowe i szef kuchni Wojciech Modest Amaro odesłał legniczankę do domu. - Stres spowodowany gotowaniem w nieznanej mi kuchni, z brakiem zegarka swoje zrobił. Nie byłam jedyną osobą, której nie poszło, a jednak padło na mnie. Nie potrafię podać sensownej przyczyny mojego powrotu do domu na tym etapie - mówi Kurowska.
Emilia Kurowska ma 20 lat i uczęszcza do Technikum nr 1 w Legnicy w CKZiU. Uczy się oczywiście na kierunku technik żywienia i usług gastronomicznych.
Czy decyzja szefa Amaro zraziła ją do gotowania? - To była dla mnie przygoda. Gotowanie sprawia mi przyjemność i z tym wiąże swoją przyszłość zawodową, niezależnie od programu - mówi Emilia.
Legniczanka twierdzi, że nie zobaczymy jej już w żadnym telewizyjnym show: - To była krótka i ostatnia moja przygoda z jakimkolwiek show telewizyjnym. Gdybym chciała zyskać sławę rozważyłabym udział w kolejnej edycji lub innym programie tego typu, jednak chcę zdobyć kolejne umiejętności więc skupię się na gotowaniu