Europa pod Kyczerą (FOTO)
LEGNICA. 22. edycja Międzynarodowego Festiwalu Folklorystycznego "Świata pod Kyczerą" była nieco inna niż kilka poprzednich. W tym roku legniczanie, a później mieszkańcy innych miejscowości regionu, zobaczą zespoły tylko z Europy. Tym razem postawiono bardziej na nasz kontynent niż egzotykę.
W czasie tradycyjnego korowodu nie było tak barwnie i tanecznie jak w poprzednich latach. Tym razem z kilku powodów, również formalnych, ulicą Najświętszej Marii Panny przeszli w rytmie muzyki przedstawiciele z Rumunii, Serbii, Ukrainy, Mołdawii, Litwy i oczywiście Polski. Jeszcze w trakcie festiwalu, w tym także w Legnicy, mają pojawić się m.in. Baskowie z Hiszpanii. Na rozpoczęciu ich zabrakło.
- W tym roku chcemy pokazać trochę początki festiwalu. W tym roku to 20. edycja, którą organizuje zespół Kyczera, natomiast dwie pierwsze edycje odbywały się pod hasłem "Europa bez granic". Był to festiwal w czasie którego prezentowaliśmy regiony, narodowości Europy. Wtedy szliśmy w kierunku Unii Europejskiej i teraz wracamy do pierwotnego założenia festiwalu. Będzie to nawiązanie do idei sprzed 20 lat - mówi Jerzy Starzyński, dyrektor festiwalu.
Jednak w przyszłym roku ponownie zobaczymy kraje z całego świata. Dyrektor zapowiada przyjazd przynajmniej trzech narodowości spoza Europy, które już potwierdziły swój udział.
Festiwal w tym roku potrwa 17 dni. Oprócz Dolnego Śląska "Kyczera" widoczna będzie też w województwach: opolskim, małopolskim i podkarpackim, a także na Słowacji.
{gallery}galeria/rozrywka/01-07-19-festiwal-swiat-pod-kyczera-fot-dawid-soltys{/gallery}