Legnicki policjant nad morzem uratował człowieka
LEGNICA. Pojechał nad polskie morze na zasłużony wypoczynek- wkroczył do akcji, jak na zawodowca przystało. Legnicki policjant z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji, będąc na urlopie, uratował życie tonącemu w Bałtyku człowiekowi.
Sierż. szt. Kamil Pękala z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Legnicy urlop spędzał nad Bałtykiem. W pewnej chwili zauważył dryfującego mężczyznę, który przez dłuższą chwilę miał głowę pod powierzchnią wody.
- Doświadczony policjant doskonale wiedział, że w takiej sytuacji liczy się każda sekunda, ponieważ osoba unoszona przez wody Bałtyku, uległa najprawdopodobniej podtopieniu. Bez chwili wahania wskoczył do morza i wyciągnął, jak się okazało starszego mężczyznę na brzeg. - mówi mł. asp. Jagoda Ekiert z KMP w Legnicy.
Wyciągnięty na brzeg mężczyzna był niepryztomny - nie oddychał, nie dało się też wyczuć jego pulsu.
-Funkcjonariusz niezwłocznie rozpoczął reanimację. Prowadził ją aż do momentu przejęcia działań przez zespół pogotowia ratunkowego, który został wezwany przez świadków zdarzenia. Mężczyźnie udało się przywrócić krążenie i oddech, po czym został przetransportowany helikopterem do szpitala. - dodaje Jagoda Ekiert.
Legnicki policjant nie czuje się bohaterem, a to, co zrobił nazywa naturalną reakcją na zagrożenie. Bo: „policjantem się jest, a nie bywa” - podkreśla legnicki funkcjonariusz.