Turek odpowie za fikcyjne małżeństwa z Polkami
LEGNICA. W ręce funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej w Legnicy wpadł 53-letni obywatel Turcji - jeden z "mózgów" międzynarodowej grupy przestępczej, która zajmowała się legalizowaniem - wbrew prawu - pobytu cudzoziemców w Polsce.
Fikcyjne spółki handlowe i małżeństwa tylko na papierze. Tak najkrócej można opisać mechanizm działania grupy przestępczej, która pomagała obywatelom Albanii, Egiptu, Turcji czy Palestyny zalegalizować swój pobyt w Polsce.
- Członkowie grupy wyszukiwali kobiety, które były w złej sytuacji finansowej i oferowali im szybki i łatwy zarobek lub poświadczali zatrudnienie w fikcyjnych spółkach - wyjaśnia Joanna Konieczniak, rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
53-letni Turek przez rok ukrywał się przed polskim wymiarem sprawiedliwości. Dzięki międzynarodowej współpracy wpadł w ubiegłym tygodniu na terenie Węgier. To kolejny zatrzymany w tej sprawie.
- Dotychczas w ramach śledztwa zatrzymano i ogłoszono zarzuty 5 osobom – 2 obywatelom Turcji oraz 3 Polakom działającym w tej grupie przestępczej. 9 cudzoziemców nadal jest poszukiwanych Europejskim Nakazem Aresztowania - dodaje Joanna Konieczniak.
Do odrębnego postępowania legnicka Prokuratura Rejonowa wyłączyła sprawy dotyczące unieważnienia fikcyjnych małżeństw. Polki, które za pieniądze wzięły fikcyjny ślub, będą musiały ponieść odpowiedzialność karną za to, że świadomie na nielegalny związek się zgodziły.