Protestowali przeciw seksualnemu Ciemnogrodowi (FOTO)
LEGNICA. "Wszędzie w Polsce będą dziś manifestacje, ludzie będą wychodzić na ulicę i protestować przeciwko tej głupocie. My też dołączamy się, głośno krzycząc STOP Ciemnocie" - przemawiała do osób zgromadzonych pod Fontanną Neptuna Katarzyna Odrowska, współorganizatorka protestu.- Prosiliśmy, aby przynieść na ten protest latarki, aby rozświetlić ciemnotę, którą nam serwują, spychając w średniowiecze - wołała do manifestujących. Na te słowa protestujący użyli latarek, telefonów i wznieśli okrzyki „Legnica wolna od głupoty”,”Kasa na szkoły, nie na kościoły”, „Chcemy lekarzy, nie misjonarzy” czy „Edukacja to podstawa, Wasze prawo – wspólna sprawa”.
Na spontanicznie zorganizowanym proteście przeciwko projektowi nowej ustawy, której pierwsze czytanie w Sejmie odbyło się na wczorajszym posiedzeniu, a dotyczącemu zakazu edukacji seksualnej i w konsekwencji uprawnieniu do ścigania karnego szerokiego grona osób wykonujących zawody związane z tą sferą życia człowieka, nauki np. nauczycieli w placówkach oświatowych, przyszło kilkadziesiąt osób wśród których znaleźli się m.in. lokalni działacze lewicy jak Kaja Filaczyńska, lekarz rezydent, Joanna Orzechowska, czy organizator Młodzieżowego Strajku Klimatycznego w naszym regionie Patryk Spaliński.
- Dzisiaj chcą nam zabrać prawdo do edukacji seksualnej dzieci – przemawiał do protestujących młody działacz Patryk Spaliński, na co dzień uczeń lubińskiej szkoły. - Chcą nam zabrać prawo do tego, abyśmy byli świadomi swego ciała czy co to jest gwałt lub zły dotyk. A tymczasem nie rozwiązują problemu gwałtu, który jest w kościele katolickim. Widzą problem w marszach równości, w młodych ludziach, a nie chcą znaleźć źródła tego problemu. Chcą z kobiet zrobić inkubatory do rodzenia dzieci! My młodzi ludzie nie godzimy się na to.
W tym samym tonie zwracała się do zebranych inna lewicowa działaczka okręgu legnicko jelenigórskiego Maria Babijczuk z Jawora: - Rząd ogłupia nasze społeczeństwo - mówiła młoda jaworzanka. - Nie godzimy się na to to żeby odbierać nam edukację seksualną, nie zezwalamy na to, żeby młodzi ludzie czerpali swą niekontrolowaną wiedzę na ten temat z internetu np. z filmów pornograficznych, bo ta ustawa do tego zmierza. Młodzi ludzie muszą się uczyć tego we właściwy sposób – od rodziców, w szkole. Ze swego doświadczenia szkolnego wiem, że te tematy są pomijane na lekcjach Przygotowania do życia w rodzinie.
Podczas wystąpień innych, głównie młodych ludzi, zabrała także głos Kaja Filaczyńska, przedstawicielka Lewicy Razem, która przekazała, że jej partyjni koledzy, świeżo wybrani w niedzielnych wyborach posłowie, złożyli deklarację, że jeśli ta ustawa przejdzie przez pierwsze czytanie podczas posiedzenia starego Sejmu, to będą oni będą walczyć w nowej kadencji o to, żeby trafiła do niszczarki.
- Ta ustawa bardzo przewrotnie nazywa się Stop Pedofilii - wołała Kaja Filaczyńska – W istocie wygląda jak pisana na zamówienie lobby pedofilskiego. Jest ona tak napisana, że o jej interpretacji szeroko rozumianej decyduje prokurator. Jestem lekarzem i zdarzają się pacjentki niepełnoletnie, którym wypisuję z różnych wskazań środki antykoncepcyjne lub odpowiadam na różne ich pytania w tych sprawach. Mam się więc obawiać, że trafię do więzienia za to?
Jak widać dzisiejszy protest jako sprzeciw wobec projektowi ustawy zainicjowanej przez fundację Pro- Prawo do życia, popierany przez PiS, wzbudził wiele emocji i obaw. Organizatorzy i uczestnicy protestu na koniec zgromadzenia zademonstrowali swój sprzeciw zapalając latarki jako symbol przysłowiowego oświecenia ciemnych umysłów pomysłodawców tego projektu ustawy.
{gallery}galeria/wydarzenia/16-10-19-stop-jesieni-sredniowiecza-fot-ewa-jakubowska{/gallery}