Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Czad raz już tu zaatakował

LEGNICA. Dwóch mężczyzn nie żyje, kilkanaście kolejnych osób ewakuowano z budynku. - to tragiczny bilans zatrucia tlenkiem węgla. Jak się okazuje, nie po raz pierwszy w tym mieszkaniu czad dał się już lokatorom we znaki. Niestety, dziś finał okazał się tragiczny.

Czad raz już tu zaatakował

Przypomnijmy, dziś ok. godz. 12.30 legniccy strażacy zostali wezwani do budynku przy ul. Lotniczej w związku z podejrzeniem, że w mieszkaniu na parterze mogło dojść do zatrucia tlenkiem węgla.

- Osoba zgłaszająca poinformowała, że czuje gaz i widzi przez okno dwie osoby leżące w  mieszkaniu. Na miejscu strażacy potwierdzili bardzo wysokie stężenie tlenku węgla -tak wysokie, że zabrakło skali  pomiarowej na  naszych urządzeniach.  – mówi  Jerzy Morawski ze stanowiska kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy.

Ze względu na tak wysokie stężenie tlenku węgla, ekipę pogotowia ratunkowego wpuszczono dopiero po przewietrzeniu mieszkania. Wtedy okazało się, że najprawdopodobniej do tej tragedii doszło już wczoraj.

-  Niestety, w mieszkaniu znaleziono ciała dwóch osób, u których ratownicy stwierdzili brak oznak życia od co najmniej kilku godzin. - mówi Paweł Halik, kier. dyspozytorni medycznej w Legnicy.

Nieoficjalnie wiadomo, że piec gazowy w tym mieszkaniu wymagał natychmiastowej wymiany już jakiś czas temu. Kierownik dyspozytorni medycznej w Legnicy potwierdza, że raz już - za sprawą tlenku węgla- wzywano do tego mieszkania pogotowie ratunkowe:

- Z analizy dokumentacji medycznej dyspozytorni wynika, że podobne zdarzenie miało miejsce w tym samym mieszkaniu ok. miesiąca temu. Jednak tym razem zatrucie okazało się śmiertelne - mówi Paweł Halik. 

Kamienicę przewietrzono, jeszcze raz zbadano pod kątem obecności tlenku węgla i gdy okazało się, że w budynku jest już bezpiecznie- dowódca akcji nie widział przeciwwskazań, by ewakuowani lokatorzy mogli wrócić do swoich mieszkań.