"Tak jak wyrzuciliśmy te telewizory, tak wyrzucimy PiS"
LEGNICA. Ok. 100 osób wzięło udział w akcji ekologiczno-politycznej pod hasłem „TVPiS KŁAMIE. Obywatele w obronie wolności, demokracji, Konstytucji i środowiska”. Organizatorem był Komitet Obrony Demokracji. W manifestacji wzięli też udział przedstawiciele Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej Ryszarda Petru.
Oprócz wykrzyczanych haseł: „TVPiS kłamie, ale nas nie załamie”, „Dobra zmiana to kaszana” czy „Nie oglądam TVP, bardzo bardzo razi mnie” uczestnicy otrzymali gwizdki by móc donośnie wygwizdać obecny rząd. Najgłośniej jednak wygwizdano przytoczone słowa księdza, że udział w manifestacji KOD to grzech śmiertelny.
- Myślę, że po tym wygwizdaniu panu prezesowi trochę tętno podskoczy czego mu serdecznie życzę - mówił Jan Hila z KOD.
- Oni by chcieli nam odebrać wszystko. Prawo do hymnu, prawo do flagi biało-czerwonej, prawo do bycia Polakiem. Nie pozwolimy na to. PiS wygrał wybory, ma prawo rządzić i realizować złożone w kampanii obietnice. Ale większość z nich przekłada na "kiedyśtam". A nawet jak realizuje program 500+ to kto mi powie, ile to będzie kosztowało i kogo będzie kosztowało? - pytał Grzegorz Żurawiński z KODu.
Organizatorzy podkreślali, że to właśnie Legnica jest pierwszym miastem, które "bierze się za rozróbę jeśli chodzi o media". Z tej okazji przeczytano nazwiska dziennikarzy, którzy zostali zwolnieni lub sami odeszli z telewizji publicznej. Po każdym nazwisku padał okrzyk "Wracaj". Wśród wymienionych dziennikarzy nie zapomniano również o legniczance Beacie Tadli.
Od KOD-owców oberwało się również Ministrowi Obrony Narodowej Antoniemu Macierewiczowi, który niedawno powiedział, że w Legnicy prawdopodobnie przeprowadzane były testy broni elektromagnetycznej: - Nie wiem czy to przypadek komiczny czy psychiczny, ale pan minister mógłby robić karierę na scenie kabaretowej - dodał Żurawiński.
Podczas happeningu uczestnicy wyrzucili stare telewizory i monitory do śmietnika, co miało symbolizować niezgodę na propagandę i kłamstwa, które serwuje według nich TVPiS.
Głos zabrał również poseł PO Robert Kropiwnicki: - Nie możemy dać się podporządkować Kaczyńskiemu i jego autorytarnej władzy. Nie chcemy dyktatury tylko demokracji w kraju. Będziemy walczyć o państwo prawa. Wszyscy wiemy, że dobra zmiana to kaszana. Tak jak wyrzuciliśmy te telewizory, tak wyrzucimy PiS.
W Rynku pojawili się również działacze i sympatycy Nowoczesnej, którzy zbierali podpisy pod petycją do rządu zatytułowaną „Obywatele w obronie konstytucji”.
Tym razem nie było żadnej kontrmanifestacji, mimo iż narodowcy zapowiadali, że będę na każdej akcji organizowanej przez KOD.
{gallery}galeria/wydarzenia/19.03.16_akcja_kod_tvpis_klamie_fot_mj{/gallery}