Zainteresowanie LBO nie maleje
LEGNICA. Najpierw jest pomysł, potem akcja motywowania sąsiadów i zarażanie ich pomysłem, potem pilnowanie, by jak najwięcej osób poszło do głosowania. Społecznym liderom Legnickiego Budżetu Obywatelskiego wręczono dziś promesy na realizację zwycięskich projektów, które mają być wykonane w przyszłym roku.
- Byliśmy jednym z pierwszych miast w Polsce, które uznały, że aktywność mieszkańców trzeba kreować, bo to mieszkańcy wiedzą najlepiej, co dla nich w tych ich obszarach, w których żyją, jest najważniejsze - mówi Jadwiga Zienkiewicz, z-ca prezydenta Legnicy.
Legnica, na potrzeby LBO, podzielona została na 11 obszarów. Są wśród nich takie, gdzie od kilku lat liderzy konkretnych projektów to te same osoby, ale są i tacy, którzy zdecydowali się zaangażować po raz pierwszy.
- Jest to pierwszy nasz projekt. Mamy grupę w Legnicy, która jeździ na rolkach i jako przedstawiciel tej grupy postanowiłem zawnioskować o tor do nauki bezpiecznej jazdy na rolkach w miejscu byłego skyteparku.- mówi Daniel Horoszkiewicz, lider projektu w obszarze nr 7.
- To nie jest "wyręczanie miasta", bo zawsze te wielomilionowe inwestycje miejskie wygrają z tymi mniejszymi, lokalnymi potrzebami. A dzięki LBO mieszkańcy wskazują nam te najpilniejsze potrzeby w ich "małych ojczyznach". - mówi Michał Kotwa, dyr. Centrum Dialogu Społecznego.
- Ten Budżet Obywatelski jest rozwiązaniem, które akurat nas zadowala, z tego względu, że mieszkamy na peryferiach Legnicy i trudno byłoby tu o ewentualne inwestycje. Budżet Obywatelski otwiera nam taką możliwość i ludzie to rozumieją, i chcą z tego skorzystać. - chwali LBO Grzegorz Zagrobski, lider społeczny w obszarze nr 11.
W przyszłym roku zrealizowanych ma być 11 inwestycji, po jednej w każdym z 11. obszarów.