Koniec walki o pomnik?
LEGNICA. Legnicka posłanka PiS, Ewa Szymańska wierzy, że Legnica wreszcie upora się z kontrowersyjnym pomnikiem Wdzięczności dla Armii Radzieckiej. Parlamentarzystka pokłada nadzieję w projekcie ustawy dekomunizacyjnej.
Senacki projekt, który trafił już do Sejmu, zakłada, że z przestrzeni publicznej zniknąć mają nazwy m.in. placów, ulic, mostów, które propagują jakikolwiek ustrój totalitarny, w tym komunizm.
- Znam założenia ustawy, ale nie znam jej ostatecznego kształtu, wiec trudno mi się odnosić do jej zapisów, ponieważ nie jest jeszcze obowiązującym prawem - mówi prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski.
- Myślę, że to jest tak, że pan prezydent ma swoich wyborców, dla których ten pomnik z różnych względów jest ważny. Jeżeli ta ustawa obejmie też pomniki - myślę, że się uda i pan prezydent nie będzie już miał możliwości powoływania się na sondaże sprzed iluś tam lat, że mieszkańcom ten pomnik nie przeszkadza - dodaje Ewa Szymańska.
Niewykluczone, że nie potrzeba będzie mocy ustawy, by pomnik z centrum Legnicy zniknął. Na początku kwietnia urząd miasta ma ogłosić wyniki konkursu na zagospodarowanie pl. Słowiańskiego, na którym kontrowersyjny monument stoi. Nieoficjalnie mówi się, że żadna z wyróżnionych przez sąd konkursowy koncepcji nie przewiduje, by pomnik w sercu miasta został.