PIP zajęła się wypadkiem na budowie
LEGNICA. Okoliczności wypadku na budowie, do którego doszło rano na osiedlu Piekary w Legnicy, bada Państwowa Inspekcja Pracy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że rusztowanie po części było niekompletne. Tam, gdzie brakowało zabezpieczeń - wstrzymano roboty.
- Stan faktyczny jest taki, że część rusztowania od strony wewnętrznej, gdzie prowadzone były prace, nie miała stosownych zabezpieczeń w postaci balustrad. Na tę chwilę wstrzymaliśmy pracę na tej pierzei rusztowania, do czasu zapewnienia pełnego zabezpieczenia rusztowania. - mówi Jan Buczkowski, kier. oddziału Państwowej Inspekcji Pracy w Legnicy. Kodeks Pracy mówi, że ten, kto narusza przepisy bezpieczeństwa i higieny pracy narażony jest na karę grzywny od tysiąca do 30 tysięcy zł.
- Przeprowadzimy całą procedurę, ale teraz jesteśmy na etapie wstępnym. Musimy ustalić, jakie były okoliczności tego zdarzenia, jak również osoby, które ewentualnie ponoszą odpowiedzialność za ten stan. -dodaje szef PIP. Przypomnijmy, nad ranem na osiedlu Piekary w Legnicy z rusztowania spadł 63-letni mężczyzna, który z urazem głowy trafił do szpitala.