Zaczynają robić testy w kierunku COVID-19
LEGNICA. Nawet sto testów dziennie, a wyniki dostępne w ciągu doby. Tak wyglądać ma praca nowo utworzonego laboratorium w legnickim szpitalu, gdzie od dziś wykonywane mają być testy w kierunku koronawirusa.
- To nowe laboratorium jest niezwykle ważne, zwłaszcza w kontekście tej części województwa. Będzie ono - po pierwsze - zapleczem dla naszego szpitala w Legnicy, który ma oddział zakaźny, więc będzie to szybsza ścieżka, jeśli chodzi o dostęp do badań dla pacjentów i personelu, po drugie - to laboratorium będzie wspierać szpital jednoimienny w Bolesławcu, który pracuje obecnie również nad własnym laboratorium - mówi Marcin Krzyżanowski, wicemarszałek województwa dolnośląskiego.
- Aparat jest już zainstalowany w pracowni. Odbyło się także szkolenie personelu w zakresie przeprowadzania badań, zatem wszystko gotowe, by laboratorium zaczęło pracę i tak się dzieje - komentuje dyrektor szpitala Anna Płotnicka-Mieloch.
Przez weekend wykonano testowo badania pacjentów dodatnich oraz ujemnych, by skalibrować urządzenie. Badania wykonywane będą metodą real-time PCR z wykorzystaniem platformy molekularnej BD MAX. Przy tej metodzie materiałem diagnostycznym jest wymaz z tylnej ściany gardła, pobrany jak do badania w kierunku grypy. Czas oczekiwania na wynik wynosi około 4 godzin. Zatem lekarze będą mieli dostęp do wyników testów w bardzo krótkim czasie. Aparat jest w stanie przeprowadzić do 100 testów na dobę. Taka liczba zabezpiecza potrzeby szpitala, który posiada wydzieloną część do leczenia pacjentów chorych na COVID-19.
Pacjenci, którzy trafią do legnickiego szpitala z podejrzeniem zakażenia koronawirusem kierowani będą na tzw. oddział buforowy, czyli odizolowany od "normalnych" oddziałów, ale i od oddziału zakaźnego. Chorym pobrane zostaną próbki, które zbadane zostaną w szpitalnym laboratorium i - jeśli wynik będzie dodatni - pacjent trafi albo na oddział zakaźny (czyli do tzw. małego budynku") albo do szpitala jednoimiennego.