Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Pod Witosem świętowali ludowcy (FOTO)

LEGNICA. Od ponad stu lat zgromadzeni pod zielonym sztandarem kultywują piękną tradycję najważniejszego święta Ruchu Ludowego. Nie inaczej  było  niedzielę w Legnicy gdzie zgromadzeni pod pomnikiem z popiersiem Wincentego Witosa ludowcy z legnickiego i jeleniogórskiego uczcili swoje święto. W uroczystości brali udział: Paweł Gancarz - prezes Zarządu Wojewódzkiego PSL, Tadeusz Samborski - członek rady naczelnej partii, Kazimierz Burtny prezes zarządu powiatowego PSL, Alojzy Pawicki- weteran ruchu ludowego, Zbigniew Skowron - członek Rady Naczelnej PSL, Radosław Zysnarski  szef zarządu powiatowego partii oraz samorządowcy ze starostą Janina Mazur na czele. - Oglądałem dzisiaj publiczną telewizję gdzie pokazywano jak pod pomnikami Witosa składali kwiaty prezydent Duda czy minister Ardanowski ale nie zająknięto się ani słowem, że jest to święto polskiego ruchu ludowego i, że ludowcy, członkowie Polskiego Stronnictwa Ludowego  przede wszystkim czczą to święto - mówi podczas swojego wystąpienia dr Tadeusz SAMBORSKI. - Pokazuje się, że partia rządząca oddaje cześć Witosowi ale zarazem wymazuje się z przestrzeni medialnej PSL, ruch ludowy. To znak iż Prawo i Sprawiedliwość wciąż ma lęk przez prezesem Władysławem Kosiniakiem - Kamyszem w wyborach prezydenckich. Czy to się rządzącym podoba czy nie podoba ale PSL nie da się wymazać z najnowszej historii Polski.

Pod Witosem świętowali ludowcy (FOTO)

 - Pamiętamy o sformułowanych przez Wincentego Witosa zasadach chłopskiego etosu - kontynuował dr Tadeusz SAMBORSKI. - Należy do nich płynąca z autentycznego kontaktu z naturą siła fizyczna i moralna, szacunek dla pracy i cierpliwość w oczekiwaniu na jej owoce, wytrwałość i ofiarność, poszanowanie prawdy, poczucie chłopskiej dumy, honoru i godności, poczucie wspólnoty całej warstwy chłopskiej, przywiązanie do tradycji, religii i rodziny oraz wielki szacunek dla Państwa. W programie i działaniu Wincentego Witosa zawsze na pierwszym miejscu było państwo polskie, jego granice i ład w nim. Priorytetem był zawsze dobrze rozumiany interes państwowy, a dopiero potem interes chłopów. „ Polska i chłopi, a nie chłopi i Polska"... Wincenty Witos w 20-leciu międzywojennym dwukrotnie pokazał , że jest mężem opatrznościowym Polski. W 1920 kiedy bolszewicka armia stała kilkanaście kilometrów od bram stolicy i kiedy Józef Piłsudski na ręce Witosa złożył rezygnację oraz w czasie zamachu majowego. Te dwa momenty w historii II RP pokazują wartość ludowców. Tę wartość nosi w sobie Władysław Kosiniak-Kamysz.

Paweł GANCARZ, szef ludowców na Dolnym Śląsku powiedział iż polska wieś zasługuje na szacunek cały rok a nie na mówienie o szacunku tylko przy okazji święta ludowego. I prosił o pełną mobilizację przy wyborach prezydenckich. I rzecz jasna poparcie dla Wadysława Kosiniaka-Kamysza.

Uroczystość zakończyło odśpiewane Roty.

{gallery}galeria/wydarzenia/31-05-20-swieto-ludowe-w-legnicy-fot-zbigniew-jakubowski{/gallery}