Wyciek kwasu siarkowego
LEGNICA. Około trzystu litrów kwasu siarkowego rozlało się w jednej z firm na terenie legnickiego lotniska. Na miejscu pracuje 5 jednostek straży pożarnej, w tym specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego z Legnicy.
- Do wycieku doszło na terenie magazynu bazy PKS-u. Ze wstępnych ustaleń wynika, że jedna osoba została lekko poszkodowana. Na miejsce jedzie już karetka pogotowia - mówi bryg. Andrzej Szymański z Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy.
Poszkodowanym jest pracownik, który nawdychał się oparów, kiedy próbował postawić przewrócony pojemnik.
- Z tego co wiemy, z wózka widłowego spadł 1000-litrowy pojemnik z kwasem siarkowym. Około 300 litrów substancji się wylało. Będziemy to neutralizować wapnem - mówi kpt. Robert Jorgas z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Legnicy.