Kierował autobusem, a był po narkotykach
LEGNICA. Nie ma już wątpliwości. Kierowca MPK z Legnicy wsiadł za kierownicę pod wpływem narkotyków. Policja dysponuje już wynikami badań toksykologicznych.
Przypomnijmy, kierowca miejskiego autobusu został 24 lipca rutynowo przebadany podczas policyjnej akcji "Trzeźwy poranek". Z autobusowej pętli przy ul. Iwaszkiewicza już tego dnia nie odjechał, bo wstępne badanie wykazało, że jest pod wpływem narkotyków.
- Policjanci na miejscu kontroli drogowej wykonali mężczyźnie wstępny test na zawartość narkotyków w organizmie oraz pobrali mu krew do dalszych badań. Opinia z zakresu badań toksykologicznych potwierdziła obecność w organizmie mężczyzny środków odurzających - informuje Jagoda Ekiert z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
Teraz policja, pod nadzorem prokuratury, prowadzi postępowanie w tej sprawie.
- 38-letni mężczyzna wkrótce usłyszy zarzut kierowania autobusem pod wpływem narkotyków, za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna - informuje Jagoda Ekiert.
Mężczyźnie najprawdopodobniej przyjdzie pożegnać się i z posadą kierowcy. Prezes MPK, już po wstępnym przebadaniu kierowcy narkotestem, przekonywał, że " na takie przypadki w firmie nie ma miejsca".