Czy w legnickim rynku stanie rzeźba muzyczna?

- Zostałem poproszony przez środowisko byłych chórzystów pana Karlińskiego, którzy pamiętają swojego mistrza, o stworzenie ławeczki upamiętniającej tę postać. Moim zdaniem, ławeczka jest już trochę oklepanym pomysłem, bo wiele takich w Polsce. Zaproponowałem więc stworzenie dla naszego miasta trochej innej formy- mówi Grzegorz Niemyjski, artysta, który przygotował projekt rzeźby muzycznej.

Henryk Karliński miałby być postacią stojącą, odlaną z brązu, ale mimo użytego materiału miałaby to być wizualnie "lekka" forma.

- Jest to postać nawiązująca do jego pracy, czyli dyrygentury. Postać ta ma muzycznie rozłożone ręce. W ogóle nazwałem ten obiekt rzeźbą muzyczną, bo jest ona bardzo płynna, miękka, a ta miękkość wynika z ruchu rąk dyrygenta. I ten płynny zapis rąk postanowiłem utrwalić, tworząc taką linię falistą, która składa się na postać Henryka Karlińskiego - opisuje swój projekt artysta.

- Dla mnie Henryk Karliński na tym szkicu po prostu dyryguje chórem i gdy patrzę na tę rzeźbę, to wręcz słyszę muzykę - dzieli się swoim pierwszym wrażeniem po obejrzeniu szkicu Anna Gątowska, dyr. Legnickiej Biblioteki Publicznej.

Zamysł jest taki, by odlany z brązu Henryk Karliński, stanął na schodach wiodących m.in. do filii biblioteki w Rynku, czyli w bezpośrednim sąsiedztwie Akademii Rycerskiej i Legnickiego Centrum Kultury, które nosi imię właśnie Henryka Karlińskiego.

- Już oczami wyobraźni widzę, jak na tych schodach, tuż przy Henryku Karlińskim, w przyszłości mogłyby stanąć chóry, które koncertują w Legnicy w ramach Turnieju Chórów Legnica Cantat - dodaje Anna Gątowska.

Projekt rzeźby muzycznej przedstawiającej Henryka Karlińskiego jest wpisany w obszar 7 w ramach LBO, ale głosujący legniczanie mogą swoje punkty przydzielać dowolnym projektom w całej Legnicy.