Będzie drugi mobilny punkt wymazowy
LEGNICA. Kolejki, nerwy, dezinformacja. Sytuacja nieco powinna się poprawić, bo w Legnicy ma stanąć drugi kontener, czyli mobilny punkt poboru wymazów w kierunku COVID-19, którego organizatorem jest bolesławiecki szpital.
Kontener, w którym przy ul. Okrzei pobierane są obecnie w Legnicy wymazy, miał służyć przede wszystkim pracownikom grupy kapitałowej KGHM. By jednak zwiększyć dostępność do badań w kierunku COVID-19, w punkcie zorganizowanym przez bolesławiecki szpital wymazy pobierane są od wszystkich, którzy tego wymagają. A że chorych i podejrzanych o zachorowanie stale przybywa- zaczęły się tworzyć ogromne kolejki.
- Czas oczekiwania jest bardzo długi ze względu na bardzo długą ścieżkę administracyjną, jaką musimy wykonać w celu zarejestrowania tego wyniku. Mamy obecnie trzy systemy do raportowania. W przyszłym tygodniu zostanie to zracjonalizowane - zintegrujemy te systemy, co znacząco skróci czas rejestracji, dzięki czemu skróci się także czas oczekiwania na ten wymaz - mówi Kamil Barczyk. dyr. Szpitala Powiatowego w Bolesławcu.
Jeszcze ważniejszą informacją jest to, że w Legnicy ma pojawić się drugi mobilny punkt poboru wymazów.
- Od 2 listopada stanie on na starym lotnisku w Legnicy i miejmy nadzieję, że sytuacja się poprawi - dodaje Kamil Barczyk.
Tymczasem Narodowy Fundusz Zdrowia informuje, że wszyscy ci, którzy na wymaz skierowani zostali właśnie na podstawie skierowania na NFZ, na wymazy powinni się udać do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.
- Osoby, które mają wystawione skierowanie na Narodowy Fundusz Zdrowia powinny się zgłosić do szpitala, bo to jest punkt, z którym mamy podpisaną umowę. Szpital dotąd nie zgłaszał nam, że ma jakieś problemy z realizacją. Najlepiej najpierw do szpitala zadzwonić, by umówić się na konkretny termin i godzinę - mówi Joanna Mierzwińska, rzecznik prasowy dolnośląskiego oddziału NFZ.