Badanie alkomatem w dobie pandemii
LEGNICA. Tylko tym roku (a do końca pozostał jeszcze ponad miesiąc) na terenie powiatu legnickiego zatrzymano 200 nietrzeźwych kierowców. W ubiegłym roku przyłapanych na podwójnym gazie w tym samym czasie było o stu więcej. Nie oznacza to, że na drogach jest mniej pijanych kierowców. Za sprawą pandemii, zwłaszcza wiosną, rzadziej przeprowadzane były policyjne kontrole trzeźwości. Dziś badania alkomatem są wykonywane, ale inaczej.

- Na początku nie wiedzieliśmy, jak ten wirus się rozprzestrzenia, dlatego unikaliśmy takich badań, a teraz są one wykonywane jednorazowym ustnikiem, gdzie osoba - po badaniu- dostaje ten ustnik. Jeżeli go nie chce, policjant zabezpiecza go w specjalnym worku i jest to później utylizowane. Jest to po to, by zapewnić bezpieczeństwo dla osoby kontrolującej i osoby, która jest kontrolowana - mówi podkom. Jagoda Ekiert z legnickiej policji.
Tymczasem ostatnia policyjna akcja pokazała, że problemem jest również nadmierna prędkość. W ciągu jednego dnia policjanci w Legnicy skontrolowali ponad 70 pojazdów i prawie 40. kierowców jechało szybciej niż pozwalały na to przepisy. W dwóch przypadkach skończyło się odebraniem prawa jazdy na 3 miesiące, bo kierowcy przekroczyli prędkość o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. Mundurowi zatrzymali również 21-letnią kobietę i 38-letniego mężczyznę, którzy wsiedli za kółko pod wpływem narkotyków, a to już jest przestępstwo, za które grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.