Są zarzuty dla rodziców zamordowanego Szymonka
LEGNICA. Zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem usłyszał 46-letni ojciec niemowlęcia, które w niedzielę zamordowano w jednym z mieszkań przy ul. Batorego w Legnicy. Mężczyzna przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Zarzuty usłyszała także matka niespełna 9-miesięcznego Szymonka.
Przypomnijmy, w niedzielę do jednego z mieszkań przy ul. Batorego w Legnicy wezwano pogotowie ratunkowe do 9-miesięcznego dziecka. Do czasu przyjazdu ratowników medycznych chłopczyka reanimowała jego ciotka. To ona wezwała karetkę, po niepokojącym telefonie od ojca dziecka.
- W dniu wczorajszym prokurator przedstawił ojcu dziecka, Dariuszowi P. zarzut dokonania zabójstwa tego niemowlęcia, ze szczególnym okrucieństwem oraz w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie, a także w warunkach recydywy- informuje Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Matki, w chwili, gdy rozegrał się dramat, w mieszkaniu nie było. Dzień wcześniej pijana wyszła z domu i została zatrzymana dzień po tragedii. Prokuratura jednak i kobiecie postawiła zarzuty.
- W chwili obecnej wykonywane są czynności z matką dziecka- Moniką M. Prokurator przedstawił kobiecie zarzut psychicznego i fizycznego znęcania się nad synem Szymonem i narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia- dodaje Lidia Tkaczszyn.
Wykonana sekcja zwłok potwierdziła, że mały Szymonek zginął od ciosów zadanych rękoma i narzędziem tępokrawędzistym. Zdaniem biegłych rozległy uraz głowy powstał na godzinę przed przybyciem pogotowia ratunkowego. Chłopczyk miał na ciele i inne, drobniejsze obrażenia, spowodowane wcześniej.
- Prokurator w dniu dzisiejszym wystąpi o zastosowanie tymczasowego aresztu zarówno wobec ojca, jak i matki dziecka- dodaje rzecznik Prokuratury Okręgowej.