Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Nie ma finału sprawy dotyczącej tragicznego wypadku (FOTO)

LEGNICA. Rozprawa odwoławcza odroczona. W Sądzie Okręgowym w Legnicy nie zapadł dziś prawomocny wyrok w sprawie tragicznego wypadku, w którym w 2019 roku zginęły dwie dziewczynki - 10- i 11-latka. Oskarżony Szczepan W. na sali rozpraw się nie pojawił. Jego obrońca przedłożył zaświadczenie o tym, że mężczyzna jest w toku leczenia psychiatrycznego.

Nie ma finału sprawy dotyczącej tragicznego wypadku (FOTO)

Przypomnijmy, we wrześniu ub. roku Szczepan W. został przez Sąd Rejonowy w Legnicy skazany za spowodowanie śmiertelnego wypadku na 3 lata więzienia i 10- letni zakaz prowadzenia pojazdów. Obie strony wniosły apelację i dziś ruszył proces odwoławczy. Sąd Okręgowy w Legnicy uwzględnił wnioski dowodowe obrońcy i zdecydował o odroczeniu rozprawy, by na kolejną wezwać biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków.

- Takie prawo do bezpośredniego przeprowadzenia dowodu, czyli bezpośredniego wysłuchania biegłego na rozprawie, niewątpliwie wpisuje się w gwaranacje procesowe oskarżonego i w jego prawo do obrony - mówił sędzia Paweł Pratkowiecki.

Obrońca Szczepana W. podnosił bowiem m.in. kwestię, że w procesie w I instancji nie wezwano nawet na salę rozpraw biegłego. Co więcej, na żadnym etapie postępowania nie zweryfikowano, czy nie doszło do zasłabnięcia kierowcy tuż przed wypadkiem.

-Słuszna decyzja sądu - wbrew temu, co dokonał oskarżyciel publiczny w postępowaniu I instancji, ale i również sąd - czyli dokonał oceny nie posiadając wiedzy specjalistycznej w tym zakresie. Ponieważ sam fakt tego, że oskarżony czuł się dobrze tego dnia, nie świadczy o tym, że nie mogło dojść do zasłabnięcia. To już jednak wyjaśniać będą specjaliści - mówił adwokat Paweł Kłak, obrońca Szczepana W.

- Nie ukrywam, że w sytuacji rodzin, matek, ojców, rodzeństwa dziewczynek to przeciąganie tematu, którego nie można zamknąć. Na pewno jest to dla nas trauma, która mnie - jako matce - będzie towarzyszyć do końca życia. W każde urodziny, święta, Dzień Matki, Dzień Dziecka. Niech ta sprawa się już skończy – mówiła, po wyjściu z sali rozpraw- matka jednej z dziewczynek, które zginęły w wypadku.

Do wypadku doszło 5 października 2019 roku. Szczepan W. odwoził dziewczynki do domu z imprezy urodzinowej. Na ul. Jaworzyńskiej w Legnicy zderzył się czołowo z prawidłowo jadącym samochodem dostawczym. Na miejscu zginęła jedna z dziewczynek, druga - mimo walki lekarzy o jej życie- zmarła po kilku dniach w szpitalu. Szczepan W. również doznał obrażeń i trafił do szpitala. Później, w zeznaniach przekonywał, że samego zdarzenia nie pamięta.

{gallery}galeria/wydarzenia/12-01-21-sad-fot-jagoda-balicka{/gallery}