Pilnuj się. Dziś dużo policji na drodze
LEGNICA. Tylu policyjnych radiowozów w jednym czasie w mieście dawno legniczanie nie widzieli. To zapowiadana wcześniej akcja pod kryptonimem "Czerwone światło".
Uwagę mieszkańców Legnicy przyciągnęły dziś radiowozy, które "na kogutach" stały przy kilku przystankach autobusowych. Poszła nawet fama, że policjanci "wychwytują" tych, którzy z autobusu wychodzą bez maseczki.
- Oczywiście, jeśli policjant zobaczy taką osobę, to na pewno zareaguje, ale działania kontrolno-prewencyjne dziś ukierunkowane są głownie na tych kierowców i pieszych, którzy bagatelizują czerwone światło - wyjaśnia Jagoda Ekiert, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
To, że przejedziemy czy przejdziemy na czerwonym świetle na pewno nie umknie dziś funkcjonariuszom. Jeden z nich jest bowiem w siedzibie straży miejskiej i obserwuje kamery Zintegrowanego Systemu Zarządzania Ruchem.
- Funkcjonariusz, który jest przy monitoringu, obserwuje najbardziej newralgiczne skrzyżowania w Legnicy, te, na których najczęściej kierowcy przejeżdżają na czerwonym świetle. Jeżeli zauważy, że ktoś nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej, podaje informację do policjantów, którzy są na drogach i wówczas taka osoba jest zatrzymywana do kontroli- wyjaśnia policjantka.
Na taryfę ulgową dziś nie będzie można liczyć. Za przejechanie na czerwonym świetle kierowca może otrzymać mandatem od 300 do 500 zł i 6 punktów karnych. W przypadku pieszego mandat może wynieść 100 zł.