Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

ZDM zasypany wnioskami o odszkodowania

LEGNICA. W całym ubiegłym roku takich zgłoszeń w Legnicy było 15. W tym roku jest ich już 25. Mowa o wnioskach kierowanych do Zarządu Dróg Miejskich o odszkodowanie za uszkodzenie auta na dziurawej drodze.

ZDM zasypany wnioskami o odszkodowania

- Mamy takie wnioski o odszkodowania z tytułu uszkodzonego koła, czy zawieszenia. Na dziś mamy 25 takich wniosków, ale niewykluczone, że będzie ich więcej, bo niektórzy nie zgłaszają od razu szkody, tylko dopiero po kilku dniach. Oczywiście, musi być ona udokumentowana. My każdą taką szkodę sprawdzamy - mówi Andrzej Szymkowiak, dyr. Zarządu Dróg Miejskich w Legnicy.

Zdarzały się bowiem sytuacje, że ktoś rzekomą szkodę zgłaszał, a potem gubił się w zeznaniach, jak i gdzie do niej doszło.

- Mieliśmy taką zgłoszoną szkodę, gdzie pan nie potrafił wskazać, w którym to było miejscu. Podejrzewam, że być może chciał sobie naprawić zawieszenie w aucie kosztem gminnych środków. Takich szkód nie uznajemy. Wszystkie te szkody zgłaszamy do ubezpieczyciela, który po raz drugi weryfikuje takie zgłoszenie. Najlepiej mieć dokumentację fotograficzną i notatkę policyjną - dodaje dyr. ZDM.

Odszkodowania do 300 zł wypłaca Zarząd Dróg Miejskich, a wyższe kwoty - ubezpieczyciel.