Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

PLUS/MINUS TYGODNIA #23

PLUS/MINUS TYGODNIA. Kto w minionym tygodniu zasłużył na pochwałę a kto na naganę? W cyklu e-legnickie.pl dokonujemy subiektywnej oceny działań ludzi czy instytucji w każdej dziedzinie życia społecznego. Kto tym razem znalazł się w zestawieniu?

PLUS/MINUS TYGODNIA #23

PLUS TYGODNIA
Piłkarze i trener Miedzi Legnica

Trudno było się spodziewać, że w swoim debiucie na ławce trenerskiej Miedzi Legnica Wojciech Łobodziński osiągnie tak okazałe zwycięstwo. Legniczanie ograli na wyjeździe Odrę Opole 4:1. Drużyna zagrała bardzo dobre spotkanie i w nowym ustawieniu wyglądała obiecująco. Z dobrej strony pokazali się też nowi piłkarze, a ci co grali już w ubiegłych rozgrywkach w barwach Miedzi zrobili krok do przodu. Oby tak dalej.

MINUS TYGODNIA
Część polityków Platformy Obywatelskiej w Legnicy

Za co? Za hipokryzję. W momencie odwołania z funkcji przewodniczącego Rady Miejskiej w Legnicy Jarosława Rabczenki koledzy z jego ugrupowania, w tym m.in. Paweł Frost, z oburzeniem zareagowali na "egzotyczną" koalicję radnych prezydenta Tadeusza Krzakowskiego z radnymi Prawa i Sprawiedliwości. Szkoda, że takiego niesmaku nie było, kiedy to Platforma Obywatelska z PiS budowała koalicję w Radzie Miejskiej blisko trzy lata temu. Ta funkcjonowała na tyle sprawnie, że dzięki m.in. głosom radnych PiS Rabczenko został przewodniczącym, a m.in. dzięki głosom radnych PO Arkadiusz Baranowski i Łukasz Laszczyński zostali wiceprzewodniczącymi. Gdyby nie to, że w czasie kadencji Baranowski i Laszczyński zostali usunięci z partii PiS, to w połowie kadencji, zgodnie z umową/porozumieniem o której mówił Jarosław Rabczenko, ktoś z nich byłby dziś przewodniczącym. Zmieniła się jednak konstelacja i decydenci polityczni.

Prosimy polityków, obojętnie której opcji, o nie szastanie takimi opiniami i wielkim zbulwersowaniem, bo to hipokryzja w czystej postaci. Prawda jest taka, że obserwatorzy polityczni z boku widzą, że wtedy było porozumienie polityczne na linii radni PO - radni PiS a teraz radni PiS - radni klubu prezydenta Krzakowskiego. Czy takie działania się podobają ludziom, będzie to wiadomo w czasie wyborów.