Szczęśliwy finał poszukiwań seniora
LEGNICA. To było najdłuższe pięć godzin w życiu. Strach, niepewność, niewiedza... Jednak poszukiwania zaginionego 82-latka z Legnicy zakończyły się szczęśliwie.
Ok. czwartej nad ranem legnicka policja otrzymała zgłoszenie, że z domu przy ul. Jaworzyńskiej wyszedł 82-latek i ślad po nim zaginął. Nie wiadomo dokąd się udał. Nie było pewności czy sam będzie w stanie do domu wrócić.
- Zaalarmowani funkcjonariusze zebrali niezbędne dane i natychmiast rozpoczęli poszukiwania.Policjanci rozpytywali napotkane osoby, sprawdzali placówki medyczne, parki, skwery i inne miejsca ogólnodostępne, a także kamery monitoringu- relacjonuje podkom. Jagoda Ekiert z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
O godzinie 09.30 mieszkańcy na ulicy Katowickiej zauważyli zdezorientowanego, starszego mężczyznę. Wezwano pogotowie ratunkowe.
- Dyspozytor, mając informację, że policja prowadzi poszukiwania za zaginionym od razu skojarzyła poszukiwania i poinformowała o zdarzeniu funkcjonariuszy- dodaje Jagoda Ekiert.
82-latek trafił pod opiekę lekarzy. Na szczęście, ta historia skończyła się dobrze.Decydującą rolę w takich sprawach odgrywa czas.
- Apelujemy o jak najszybsze informowanie policji w przypadku zaginięć osób, gdyż upływ czas od momentu zaginięcia do zgłoszenia ma duże znaczenie w skuteczności podjętych działań - mówi rzeczniczka policji.