Prokuratura sprawdzi, czy doszło do molestowania?
LEGNICA. Było wewnętrzne postępowanie, ale teraz zajmie się nią prokuratura. Mowa o o policjancie z legnickiej drogówki, który miał swojej podwładnej, będącej pracownikiem cywilnym, rzekomo składać niemoralne propozycje, a nawet paradować przed nią w samej bieliźnie. Komendant Miejski Policji w Legnicy zdecydował, że sprawę ostatecznie powinna wyjaśnić prokuratura.
- Po roku czasu w mediach temat powrócił i uznałem za stosowne, że należy zebrać materiał i przekazać do prokuratury, żeby niezależna prokuratura przeprowadziła postępowanie. Tak też uczyniłem, na drugi dzień po przeczytaniu artykułu, wydrukowałem go, dołączyłem materiały z naszych wewnętrznych postępowań i przekazałem do Prokuratury Rejonowej w Legnicy celem wyjaśnienia, czy doszło do nadużyć czy nie- mówi podinsp. Zbigniew Kopij, Komendant Miejski Policji w Legnicy.
Przypomnijmy, w sierpniu ub. roku, po anonimowym donosie, sprawę badała Wojewódzka Komenda Policji we Wrocławiu. Z przeprowadzonych czynności wynikał m.in. "fakt kierowania przez funkcjonariusza wobec jednej z pracownic wypowiedzi wykraczających poza standardowe formy komunikacji przyjęte w organizacji hierarchicznej".
- Należy zwrócić uwagę na fakt, że do ukarania funkcjonariusza konieczne jest stwierdzenie w postępowaniu dyscyplinarnym jego zawinienia i stopnia naruszenia obowiązujących przepisów. Podjęte działania przeprowadzono na podstawie obwiązujących procedur i przepisów w Ustawie o Policji, co w efekcie nie potwierdziło jednoznacznie zachowań, które mogły by wypełniać znamiona mobbingu. Stwierdzono natomiast, że wypowiedzi policjanta mogłyby być odebrane jako obraźliwe i naruszać zasady etyki zawodowej, co zakończyło się rozmową dyscyplinującą z funkcjonariuszem i przeniesieniem na inne stanowisko służbowe - informuje asp. Anna Grześków z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
Funkcjonariusz z drogówki przeniesiony został do sztabu policji, a pracownica cywilna jest na wypowiedzeniu.
- Pani jest w okresie wypowiedzenia ze względu na reorganizację - trzeba było przesunąć pewne etaty z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy do nowo otwartego posterunku policji w Prochowicach. Po analizie obciążenia funkcjonariuszy okazało się, że jeden etat cywilny z wydziału ruchu drogowego akurat tam został przesunięty. Także pani jest w okresie wypowiedzenia, bo na tę chwilę nie przyjęła warunków pracy. Po okresie trzymiesięcznym, jeżeli pani nie zdecyduje się podjąć pracy, niestety, to wypowiedzenie sfinalizuje się- dodaje komendant Kopij.