Zdalne, czyli problem... rodziców
LEGNICA. Szkoły świecą pustkami. Nauka przeniosła się w świat wirtualny. Od dziś do 9 stycznia uczniowie wszystkich typów szkół przeszli na nauczanie zdalne. Co ważne, uczniom klas I - III, na wniosek rodzica, szkoła musi zapewnić nauczanie świetlicowe w czasie, gdy obowiązują lekcje online.
Nie każdy rodzic najmłodszych uczniów może wziąć wolne z pracy, by zostać w domu z dzieckiem, które ma zdalne nauczanie. W takich sytuacjach należy zwrócić się do dyrektora szkoły, a placówka powinna zapewnić zajęcia świetlicowe. Chodzi o najmłodszych uczniów szkół podstawowych (klasy I - III).
- Pamiętajmy, że w tych dniach, czyli od 23 grudnia do 5 stycznia jest planowana przerwa bożonarodzeniowa w nauce, więc tych dni z nauką zdalną jest bardzo mało. Oczywiście, oferta zajęć świetlicowych przez legnicką oświatę jest przygotowana, i jeżeli zaistnieje taka potrzeba, wszystkie publiczne szkoły podstawowe mają zajęcia świetlicowe w czasie nauki zdalnej - mówi Krzysztof Duszkiewicz, z-ca prezydenta Legnicy.
Co ważne, rodzicom najmłodszych dzieci - do 8. roku życia- na czas nauki zdalnej przysługuje dodatkowy zasiłek opiekuńczy, który nie wlicza się do limitu 60 dni zasiłku opiekuńczego w roku kalendarzowym.
- Zasiłek nie przysługuje, jeśli dziecko ma zapewnioną opiekę, np. przez drugiego z rodziców, który korzysta z urlopu rodzicielskiego, wychowawczego lub jest bezrobotny – zastrzega Iwona Kowalska- Matis, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.
Dodatkowy zasiłek opiekuńczy (21 dni) można otrzymać na opiekę nad dzieckiem do ukończenia 8 roku życia oraz nad starszym dzieckiem - do lat 16. lat, które ma orzeczenie o niepełnosprawności, a także nad dzieckiem do 18. roku życia, które ma orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności oraz do 24 lat, jeśli jest orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego.