Wyrok w sprawie urzędnika PIP
LEGNICA. Skazano byłego urzędnika Państwowej Inspekcji Pracy Oddział w Legnicy, który w zamian za odstąpienie od skierowania do sądu wniosku o ukaranie zażądał łapówki w kwocie 2.000 zł. 29 kwietnia br. 53-letni Piotr J. usłyszał wyrok 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres 2 lat próby, 3.000 zł grzywny oraz 6 letni zakaz zajmowania stanowisk w organach kontroli administracji publicznej i samorządowej.
Latem 2015 r. Piotr J. przeprowadzał w jednym z legnickich hoteli kontrolę dotyczącą legalności zatrudnienia. Oskarżony sprawdzał, czy pracownicy nie pracują na czarno i czy odprowadzane są za ich składki na ubezpieczenie społeczne. W związku ze stwierdzeniem nieprawidłowości w dniu 7 lipca br. zażądał od kierownika hotelu przekazania mu kwoty 2.000 zł obiecując, że w zamian nie skieruje do sądu przewidzianego w takim przypadku wniosku o ukaranie.
Mężczyzna w rozmowie z urzędnikiem pozornie zgodził się na wręczenie pieniędzy, jednak jeszcze tego samego dnia skontaktował się z firmą detektywistyczną, której zlecił nagranie przestępczego zachowania oskarżonego. Następnego dnia, tj. 8 lipca 2015 r. oskarżony umówił się z kierownikiem hotelu na wskazanej przez siebie stacji benzynowej, gdzie w swoim samochodzie oczekiwał na przekazanie mu koperty z gotówką. Do koperty włożono jednak nie pieniądze, lecz pocięte kartki papieru. Moment wręczania koperty został utrwalony przez detektywa za pomocą nagrania video oraz przez znajdujący się na stacji monitoring.
O przestępczym zachowaniu pracownika powiadomiono Kierownika legnickiego Oddziału PIP, który niezwłocznie złożył w tej sprawie zawiadomienie o przestępstwie. Piotr J. usłyszał zarzut tego, że w związku z pełnieniem funkcji publicznej inspektora pracy w PIP Oddział w Legnicy w trakcie prowadzonej kontroli uzależnił wykonanie czynności służbowej polegającej na skierowaniu wniosku do sądu o ukaranie za ujawnione nieprawidłowości od otrzymania korzyści majątkowej w kwocie 2.000 zł. Jest to przestępstwo tzw. łapownictwa biernego zwane też sprzedajnością pełniącego funkcję publiczną, określone w art. 228 § 3 i § 4 kk. Grozi za nie kara od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności.
- Piotr J. przesłuchany w charakterze podejrzanego początkowo przyznał się do popełnienia przestępstwa i złożył wyjaśnienia, ostatecznie jednak przyznanie odwołał. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu w listopadzie 2015 r. Skierowała go Prokuratura Rejonowa w Legnicy. Przed sądem Piotr J. twierdził, że od pracownika hotelu nie żądał żadnej łapówki, a w kopercie przyniesionej na stację były dokumenty dotyczące kontroli, a nie pieniądze. Sprawę rozpoznał Sąd Rejonowy w Legnicy, który 29 kwietnia br. wydał przytoczony na wstępie wyrok. Co do zasady jest on zgodny z wnioskami prokuratora. Rozstrzygnięcie nie jest prawomocne. Prokurator nie planuje wywodzić apelacji - mówi Liliana Łukasiewicz w. z. rzecznika prasowego
Prokuratury Okręgowej w Legnicy.