Centralne uroczystości z okazji Dnia Hutnika (FOTO)
LUBIN/LEGNICA/GŁOGÓW. Tradycyjne centralne obchody święta hutników miały miejsce w tym roku w Głogowie. Dzień Hutnika świętowano podczas akademii wręczając wyróżnienia i odznaczenia. Po oficjalnych uroczystościach miały miejsce karczma hutnicza i comber babski.
Akademię zorganizowano w Miejskim Ośrodku Kultury w Głogowie. Poza gośćmi honorowymi, czyli hutnikami i hutniczkami z hut z Legnicy, Głogowa i Orska obecni byli zarząd KGHM Polska Miedź S.A., dyrektorzy hut, kopalń i innych oddziałów oraz spółek grupy kapitałowej. Na uroczystość zaproszono również przedstawicieli ministerstwa, duchowieństwa, samorządów lokalnych, policji, straży pożarnej czy związków zawodowych. Odznaczenia i wyróżnienia poprzedziło wystąpienie prezesa zarządu KGHM Polska Miedź S.A. Krzysztofa Skóry.
- Przypadł mi wielki zaszczyt i honor w imieniu własnym oraz zarządu KGHM złożyć gratulacje wszystkim odznaczonym i wyróżnionym hutnikom. To wy hutnicy Polskiej Miedzi przez swoją długoletnią pracę tworzyliście i budowaliście pomyślność naszej spółki. Za wszelkie oddanie i pracę na rzecz dobra KGHM Polska Miedź serdecznie dziękuję. Słowa podziękowania kieruję także do wszystkich pracowników Polskiej Miedzi za trud pracy jakże ciężkiej i niebezpiecznej. Wszystkim życzę owocnej pracy, by była bezpieczna i w pełni satysfakcjonująca. Życzenia proszę przekazać także waszym rodzinom i bliskim, którzy z pewnością są dumni, że pracujecie państwo w polskiej spółce , która jest liderem w przemyśle i gospodarce naszej ojczyzny. Święty Florianie, patronie hutników, strażaków, ale także piekarzy garncarzy i kominiarzy czuwaj nad nami - mówił Krzysztof Skóra.
Wśród wyróżnionych i odznaczonych był Antoni Bludnik, który w Hucie w Głogowie pracuje od 1971 roku. Pan Antoni odebrał statuetkę Floriana i jak mówi, żeby być hutnikiem, trzeba się z tym urodzić. - Trzeba mieć w sobie to coś. Nie każdy potrafi być hutnikiem. Przez hutę przewijało się wiele osób. Nie wszyscy wytrzymywali tempo. Początki pracy w hucie były jak rajdowa jazda syrenką. Czy mogła ona za dużo jeździć? Nie za bardzo. Dziś praca w hucie to jak jazda mercedesem klasy S - porównuje pan Antoni.
Odznaczeni i goście po akademii udali się na tradycyjną karczmę i comber,. panowie bawili się w hali widowiskowo - sportowej w Głogowie. panie zaś w auli Huty Miedzi Głogów. {gallery}galeria/wydarzenia/06.05.16_Dzien_hutnika_Glogow_Fot_Marzena_Machniak{/gallery}