Spalarni koło Huty nie będzie
LEGNICA. Był niepokój mieszkańców i protest skierowany do prezydenta Legnicy. Były już plany mieszkańców, by pikietować przeciwko budowie spalarni na obrzeżach Huty Miedzi Legnica. Okazało się, że planowane przez prywatnych inwestorów przedsięwzięcia są niezgodne z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.
Do legnickiego ratusza wpłynęły aż cztery wnioski o wydanie decyzji środowiskowych dla inwestycji związanych z przetwarzaniem odpadów. Na obrzeżach Huty Miedzi Legnica trzech inwestorów chciało zrealizować cztery inwestycje- wszystkie związane z gospodarką odpadami. Z dokumentacji wynika, że chodzi o zakład przetwarzania baterii, spalarnię odpadów niebezpiecznych, zakład przetwarzania odpadów komunalnych (w tym bioodpadów i odpadów zebranych selektywnie) i wreszcie o spalarnię odpadów medycznych i weterynaryjnych.
Każda z tych inwestycji mogłaby znacząco oddziaływać na środowisko, dlatego wymagane było uzyskanie decyzji środowiskowej, o którą potencjalni inwestorzy zwrócili się do legnickiego ratusza.
- Zgodnie z ustawą o dostępie do informacji publicznej właściwy organ wydaje decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach po stwierdzeniu zgodności lokalizacji przedsięwzięcia z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, jeżeli plan ten został uchwalony - mówi Przemysław Rogowski, dyr. wydz. ochrony środowiska i gospodarowania odpadami UM Legnica.
Dla terenów w obrębie legnickiej huty jest uchwalony miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, obowiązujący od 2012 roku. Jak się okazało, nie przewiduje on w tym miejscu inwestycji związanych z przetwarzaniem odpadów.
- Po szczegółowej analizie urbaniści stwierdzili, że zapisy planu zagospodarowania przestrzennego z roku 2012, mimo, że pozwalają na lokalizowanie w tym miejscu przedsięwzięć tzw. przemysłowych, to jednak przedsięwzięcia, o których mówimy w tym przypadku, czyli związane z przetwarzaniem odpadów, nie mogą być realizowane w tym miejscu. Oznacza to tyle, że organ prowadzący postępowanie wyda decyzję odmawiającą określenia środowiskowych uwarunkowań dla tych przedsięwzięć - mówi Przemysław Rogowski, dyr. wydz. ochrony środowiska i gospodarowania odpadami UM Legnica.